Druga strona mundialu

Oczy dużej części świata zwrócone są teraz na rosję, gdzie odbywają się mistrzostwa świata mężczyzn w piłce nożnej FIFA 2018 r. Ta mniej lub bardziej fascynująca rywalizacja sportowa odbywa się w cieniu łamania praw pracowniczych i nasilonych represji w autorytarnej Rosji.

Mundial to wielki biznes, który prowadzony jest kosztem pracowników i pracownic. Podczas przygotowań do tej imprezy miało miejsce wiele przypadków łamania praw pracowniczych. Robotnicy budujący obiekty sportowe przez wiele miesięcy nie otrzymywali wynagrodzeń. Pracowali na zewnątrz w temperaturach -25 stopni, nie mieli przerw i odpowiednich posiłków. Wykorzystywano niewolniczą siłę roboczą czyli obywateli Korei Północnej oraz źle opłacanych pracowników z Azji Środkowej i Ukrainy.

Podczas prac budowlanych nie przestrzegano zasad bhp, przez co miały miejsce wypadki, w tym śmiertelne. Jak podaje Międzynarodowa Unia Związków Zawodowych Pracowników Budowlanych, podczas budowy stadionów zginęło co najmniej 17 osób, a prawdopodobnie tych ofiar jest znacznie więcej. Te ofiary śmiertelne są skutkiem maksymalizacji zysków deweloperów budujących stadiony, którzy chcieli „zaoszczędzić” na kosztach budowy.

Tegoroczna edycja odbywa się w kraju, w którym od lat trwają represje wobec ruchów wolnościowych, prześladowanie osób LGBT i ograniczanie wolności ludzi. Przy okazji mundialu represje te znacznie się nasiliły. Wiele działaczek i działaczy ruchów opozycyjnych i anarchistycznych jest więzionych i torturowanych. W Czeczeni za zgodą Kremla funkcjonują obozy dla gejów, którzy są tam torturowani i mordowani.

Mundial stał się dla władz rosyjskich okazją do dalszego ograniczania wolności słowa i prawa do demonstrowania swoich poglądów. W Rosji dziennikarki i dziennikarze krytykujący rząd są więzieni i czasem zabijani. Władze rosyjskie przed samym mundialem aresztowały działaczy organizacji pozarządowych, w tym przedstawiciela Human Rights Watch, którzy obserwowali przestrzeganie praw człowieka podczas przygotowań do tej imprezy.

FIFA prezentuje mistrzostwa jako okazję do „pojednania narodów”. Tymczasem Rosja uczestniczy w konfliktach zbrojnych w Syrii i na Ukrainie. Rosja jest jednym z najbardziej zmilitaryzowanych krajów świata i przeznacza na zbrojenia aż 4,3% swojego PKB. Kraj ten czerpie też gigantyczne zyski z eksportu broni do autorytarnych i faszystowski reżimów oraz do państw, w których trwa wojna. Rząd rosyjski ponadto finansuje działalność wielu partii i organizacji skrajnie prawicowych w Europie i USA, a także utrzymuje liczną armię płatnych trolli, którzy rozsiewają propagandę rasistowską w wielu językach.

Nie zapominamy też o innych ofiarach mundialu. Podczas przygotowań tej imprezy w miastach, które są miejscem zmagań sportowych, dokonano masowego odstrzału psów.