Serwis Informacyjny - Polska

Raport z działań Inicjatywy Pracowniczej podczas epidemii koronawirusa

Od samego początku wybuchu epidemii koronawirusa Inicjatywa Pracownicza prowadzi intensywne działania na rzecz obrony praw pracowniczych. Nasz związek koncentruje się z jednej strony na walce o bezpieczne i higieniczne warunki pracy (w tym zamknięcie zakładów, których działalność nie jest niezbędna w okresie epidemii), z drugiej – przygotowuje na konflikty związane z próbami przerzucenia kosztów nadchodzącego kryzysu ekonomicznego na pracowników i pracownice. Działania te są prowadzone na poziomie poszczególnych zakładów pracy, jak i w skali ogólnopolskiej.

Poniżej publikujemy szczegółowy raport z działań Inicjatywy Pracowniczej w marcu br.

Działalność ogólnopolska

Tuż po pierwszych decyzjach władz publicznych o ograniczeniu działalności placówek edukacyjnych, kulturalnych i opiekuńczych, Komisja Krajowa uruchomiła specjalny serwis poświęcony wpływowi epidemii na sytuację pracowników i pracownic. Są w nim publikowane porady prawne, informacje o działaniach komisji zakładowych i międzyzakładowych, raporty z innych krajów i informacje na temat przygotowywanej przez rząd „tarczy antykryzysowej”.

Do tej pory ukazało się 6 poradników prawnych, omawiających takie kwestie jak: (1) przestój i wynagrodzenie za czas przestoju, (2) regulacje dotyczące urlopów, (3) wynagrodzenie / zasiłek chorobowy dla osób objętych kwarantanną, (4) możliwość przerwania pracy w sytuacji zagrożenia zdrowia i życia.

Komisja Krajowa wydała także stanowisko krytycznie odnoszące się do planowanych przez rząd zmian prawnych przedstawianych jako „tarcza antykryzysowa”, sprzeciwiając się wszelkim formom redukcji wynagrodzeń, dopłatom z budżetu państwa dla pracodawców oraz próbom dalszego uelastyczniania czasu pracy. Jako alternatywę dla „tarczy” wskazano m.in.: (1) podniesienie zasiłków dla bezrobotnych i zniesienie restrykcyjnych zasad, które sprawiają, że niecałe 20% osób bezrobotnych ma prawo do zasiłku, (2) powszechny dostęp do opieki zdrowotnej, (3) likwidację umów śmieciowych, (4) zapewnienia wszystkim darmowego dostępu do podstawowych mediów (prąd, gaz, bieżąca woda, ogrzewanie).
Na stronie ukazała się także szczegółowa analiza konsekwencji, jakie niosą ze sobą rządowe propozycje zawarte w „tarczy” a także raporty z działań związków zawodowych w innych krajach.

Obecnie przygotowywane są materiały zachęcające osoby nieuzwiązkowione do organizowania się oraz poradniki dotyczące takich kwestii jak: możliwość blokowania cięć wynagrodzeń i zwolnień z przyczyn ekonomicznych.

Sektor prywatny – przemysł

W zakładach produkcyjnych z branży przemysłu – Volkswagenie i Danfossie – kluczowym postulatem komisji IP było wstrzymanie produkcji i wprowadzenie przestoju płatnego w 100%. Postulat ten udało się zrealizować w zakładach Volkswagena w Poznaniu, które zatrudniają ok. 11 tys. osób. Fabryki Danfossa działają jednak do tej pory, chociaż doszło do zmian w organizacji pracy.

14 marca Komisja Inicjatywy Pracowniczej przy Volkswagen Poznań opublikowała „List otwarty do zarządu VW Poznań i władz RP” w którym zażądała: (1) wstrzymania produkcji z zachowaniem 100% wynagrodzenia, (2) uruchomienia funduszu wsparcia dla pracowników na zwiększone wydatki na opiekę medyczną podczas pandemii oraz (3) przedłużenia umów z pracownikami tymczasowymi do końca pandemii. List kończył apel do władz państwowych o interwencję w przypadku, gdyby zarząd firmy nie był skłonny zrealizować postulatów związku.

W kolejnych dniach zarząd odmawiał spotkań z przedstawicielami komisji, a w komunikatach do pracowników firma wskazywała, że priorytetem jest „zachowanie ciągłości produkcji”. Jednocześnie, do Polski napływały informacje z fabryk samochodów w innych krajach (nie tylko VW), gdzie przy aktywnej roli związków zawodowych wprowadzono przestój (tak było min. w Hiszpanii, Francji, i na Słowacji).

Po 3 dniach od publikacji „Listu”, Volkswagen ogłosił wprowadzenie dwutygodniowego przestoju począwszy od piątku 20 marca br. Początkowo miał on trwać dwa tygodnie, ale ostatecznie przedłużono go do 10 kwietnia. Zgodnie z porozumieniem między zarządem a NSZZ Solidarność, część tych dni będzie traktowana jako przestój (tzw. „dni elastyczności”), a na pozostałe pracownicy „mają możliwość” wzięcia płatnego urlopu. Zdarzały się jednak przypadki, że pracownikom sugerowano, że muszą oni odebrać zaległy urlop za zeszły rok, aby móc w ogóle skorzystać z przestoju. Po interwencji komisji IP, tego rodzaju naciski ustały.

Marzec dla komisji Inicjatywy Pracowniczej w zakładach Danfossa rozpoczął się od walki o podwyżki wynagrodzeń. Po serii akcji ulotkowych (z których jedna zakończyła się interwencją policji wezwanej przez władze firmy) i wzroście niezadowolenia wśród pracowników, Danfoss Poland zdecydował się o dwa tygodnie wcześniej poinformować pracowników produkcyjnych o wynikach ASR’20 (czyli corocznego przeglądu płac). Wynagrodzenia dla tej kategorii zatrudnionych wzrosły od 5% do 11% (różnie dla różnych stanowisk pracy) i było to dużo mniej od tego, czego oczekiwała komisja. Jednak 2 tygodnie później okazało się, że były to jedyne podwyżki przyznane przez Danfoss Poland w tym roku.

W połowie marca Zarząd Danfoss Poland poinformował, że, odwołuje ASR’20 dla pracowników biurowych, uzasadniając to epidemią koronawirusa i pogarszającą się sytuacją ekonomiczną firmy. Później okazało się również, że nie we wszystkich zakładach Danfoss-a w Europie Wschodniej ASR’20 był przyznany pracownikom produkcyjnym. Wydaje się więc, że polscy pracownicy produkcyjni dostali podwyżki, ponieważ Danfoss, w momencie ogłaszania odwołania ASR’20 dla pracowników biurowych, nie mógł już wycofać się z tych przyznanych 2 tyg. wcześniej pracownikom produkcyjnym.

Później, uwaga wszystkich skoncentrowała się na przeciwdziałaniu epidemii, która z początkiem marca brutalnie wkraczała do Polski. W Danfossie wprowadzono m.in.: pracę zdalną dla pracowników i pracownic biurowych, zmieniono organizację wydawania posiłków w kantynie oraz zalecono wszystkim pracownikom utrzymywanie odległości minimum 1,5 metra i częstsze odkażanie rąk i maszyn. Część z tych zmian została wcześniej zgłoszona jako postulaty Inicjatywy Pracowniczej.

W opinii pracowników i komisji IP zmiany te są jednak niewystarczające – przy ciągle obowiązujących normach wydajności oraz skoncentrowaniu tak dużej liczby pracowników i pracownic na terenie zakładu, zachowanie zalecanych odstępów i ograniczenie kontaktów do minimum jest po prostu niewykonalne. Dlatego komisja dwukrotnie zwróciła się do zarządu z wnioskiem o czasowe zamknięcie zakładu pracy powołując się przy tym na zamknięcie fabryk Danfossa we Włoszech i Indiach. Władze spółki nie przychyliły się jednak do tego wniosku, argumentując, że zamknięcie fabryk koncernu w innych krajach wynikało z decyzji władz publicznych.

Sektor prywatny – logistyka

Pomimo epidemii, magazyny Amazona i Avonu pracują bez większych zmian, a obie firmy w momencie pisania tego artykuły nie rozważały wstrzymania pracy, pomimo że taki postulat wysunęły działające w tych zakładach związki zawodowe.

Komisja Inicjatywy Pracowniczej w Amazonie już 11 marca wystosowała apel o zamknięcie magazynów i domagała się spotkania z zarządem. Wobec braku reakcji ze strony Amazona, 16 marca Inicjatywa Pracownicza wspólnie z komisją zakładową NSZZ Solidarność skierowały apel o zamknięcie magazynów do wojewodów, domagając się interwencji władz publicznych.

Dopiero 20 marca doszło do telekonferencji przedstawicieli związków zawodowych z władzami spółki, które odmówiły rozmów o zamknięciu magazynów. Pracodawca przedstawił jedynie propozycję dodatku w wysokości 4 zł brutto za każdą przepracowaną godzinę od 15 marca do 30 kwietnia, odmawiając negocjacji jego wysokości i warunków wypłacania. W kolejnych dniach związki zawodowe przeprowadziły szeroką kampanię informacyjną nt. tego jak wygląda praca w magazynach firmy – media społecznościowe obiegły m.in. filmy z szatni, autobusów czy kantyn oraz mapa pokazująca z jak dużego obszaru codziennie dowozi się do pracy 30 tys. pracowników i pracownic firmy.

30 marca Inicjatywa Pracownicza i Solidarność wyraziły zgodę na wprowadzenie dodatku 4 zł brutto za każdą godzinę pracy w okresie od 15 marca do 30 kwietnia, zapowiedziały jednak kontynuację starań o zamknięcie magazynów na czas epidemii.

Podobne do komisji w Amazonie żądania wysunęła Komisja Zakładowa Inicjatywy Pracowniczej działająca w magazynach Avon Distribution Sp. z o.o. w Garwolinie (woj. mazowieckie), które w okresie epidemii pracują „normalnie”. W piśmie przesłanym pracodawcy 13 marca, komisja OZZ IP zaapelowała o:
– wprowadzenie w firmie przestoju ekonomicznego (na podstawie przepisów tzw. „drugiej ustawy antykryzysowej” z 2013 r.);
– zawieszenia norm wydajnościowych, co pozwoliłoby na zwiększenie czasu przeznaczonego na odpoczynek i utrzymanie prawidłowej higieny w sytuacji zagrożenia zarażeniem koronawirusem;
– zawieszenia 12-o godzinnych zmian, aby zmniejszyć obciążenie pracą pracowników i pracownic; w szczególności osób szczególnie narażonych z racji wieku czy problemów z ciśnieniem, cukrzycą.
– wyposażenia pracowników ochrony i kierowców w dodatkowe urządzenia do przeprowadzania dezynfekcji (parownice i dyfuzory); Na razie mają szmatkę i alkohol do przecierania.
– zwiększenia liczby dni płatnego urlopu w okresie epidemii, aby możliwe było sprawowanie przez pracowników i pracownice opieki nad rodzicami w podeszłym wieku;
– wprowadzenia zmian w systemie premiowania,
– przedstawienia przez firmę informacji o planowanych środkach zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim pracującym w magazynach Avonu – osobom zatrudnianym bezpośrednio oraz pracownikom i pracownicom agencyjnym.

Pracodawca odpowiedział na pismo Komisji trzy dni później. Kierownictwo zadeklarowało, że “troska o zdrowie i bezpieczeństwo pracowników jest “najwyższym priorytetem” grupy Avon, jednak w odniesieniu do kluczowych postulatów spółka „nie przewiduje w najbliższym czasie” ani wprowadzenia przestoju, ani obniżenia norm wydajnościowych, ani skrócenia długości zmian. Zmniejszono “efektywny czas pracy” o 4% (około 18 minut) dając tym samym większą szanse na premie, by pracownicy mogli umyć ręce zachowując prawo do premii. Dodatkowo pracodawca zakupił termometry bezdotykowe. O co związek wnioskował kilkakrotnie. Te działania są jednak w opinii naszej komisji niewystarczające.

Sektor publiczny – szkolnictwo wyższe

Zgodnie z decyzjami Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz rektorów, uczelnie w Polsce prowadzą zajęcia dydaktyczne zdalnie, a w budynkach wykonywana jest (w ograniczonym zakresie) praca działów administracji i obsługi. Komisje Inicjatywy Pracowniczej na uczelniach i w instytucjach naukowych podjęły na przestrzeni ostatnich dwóch tygodni kilka interwencji, głównie dotyczących warunków pracy personelu technicznego (obsługi).

Komisja OZZ IP na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu przekazała pismo w sprawie braku odpowiednich zabezpieczeń osób pracujących w domach studenckich na recepcjach; dzięki interwencji Komisji OZZ IP na Uniwersytecie Jagiellońskim umożliwiono pracownicom i pracownikom Biblioteki Jagiellońskiej wykonywanie pracy zdalnie, Komisja OZZ IP na Uniwersytecie Warszawskim interweniowała w sprawie warunków pracy pracownic obsługi w jednym z budynków Wydziału Filozofii i Socjologii – po interwencji skrócono godziny otwarcia budynku i umożliwiono pracę na dyżurach ze zmniejszoną obsadą.

Komisje publikowały także szereg stanowisk: Komisja OZZ IP przy Uniwersytecie Wrocławskim złożyła 13 marca pismo odnośnie warunków, bezpieczeństwa i higieny pracy pracowników i pracownic nie będących nauczycielami akademickimi; Komisja OZZ IP na UW opublikowała 18.03 stanowisko wyrażające zaniepokojenie rządowymi zapowiedziami obniżenia wynagrodzeń; Międzyzakładowa Komisja OZZ IP w Polskiej Akademii Nauk i Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie przedstawiła 20 marca pismo w sprawie bezpieczeństwa pracy, zabezpieczenia wynagrodzeń osób najmniej zarabiających i zatrudnionych na umowach zleceniach oraz sposobu organizacji pracy zdalnej, która uwzględniłaby warunki domowe i obowiązki związane z pracę opiekuńczą.

20 marca przedstawiciele związków zawodowych na UW otrzymali pismo od rektora, w którym odnosi się on do pytań składanych przez związki w pierwszym tygodniu obowiązywania specjalnych rozporządzeń i zapewnia o podjęciu działań „minimalizujących skutki kryzysu dla pracownic i pracowników.”

Sektor publiczny – kultura

Działalność wszystkich placówek kultury jest zawieszona do odwołania. Komisje zakładowe monitorują sytuację poszczególnych grup zatrudnionych. W większości przypadków pracownicy biurowi zostali skierowani do pracy zdalnej. W trudnym położeniu są osoby, których codzienna praca była stricte uzależniona od organizacji i przygotowywania wydarzeń: aktorki i aktorzy oraz personel techniczny (odwołane spektakle i próby), edukatorki i edukatorzy (odwołane grupy), osoby pracujące w przestrzeniach wystaw. Konsekwencje odwołania wydarzeń ponoszą szczególnie osoby z tych grup zatrudnione na umowach cywilno-prawnych. Gdzie można pracodawcy próbują zlecać im zadania wykonywane zdalnie (np. poprzez prowadzenie e-learningu, nagrywanie i publikowanie wystąpień, etc.), jest to jednak możliwe w ograniczonym zakresie.

Komisje zakładowe w instytucjach kultury prowadzą także negocjacje z pracodawcami dot. wypłacania pracownikom wynagrodzenia za okres przestoju zgodnie z opracowanym przez Inicjatywę Pracowniczą komentarzem prawnym. Przykładem jest Staromiejski Dom Kultury, gdzie trwają konsultacje między Komisją Zakładową a pracodawcą w sprawie zasad ustalania wynagrodzeń za przestój, pracę zdalną, dyżury pracownicze i innych wynagrodzeń w okresie zawieszenia działalności instytucji.

Sytuacja w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN pokazuj zaś, w jak trudnej sytuacji znalazły się osoby zatrudniane przez firmy świadczące usługi w ramach outsourcingu. Firma świadcząca takie usługi dla Muzeum POLIN w obszarze obsługi klienta wymusza na swoich pracownicach i pracownikach składanie wniosków urlopowych, nie wypłacając wynagrodzenia za przestój. Mimo interwencji komisji zakładowej przy Muzeum POLIN sytuacja nie uległa zmianie. W sprawie tej komisja zakładowa złożyła skargę do Państwowej Inspekcji Pracy.

Instytucje kultury wciąż czekają na wytyczne organów prowadzących dot. rozliczania się z pracownicami i pracownikami, osobami zatrudnionymi na umowy cywilno-prawne oraz firmami zewnętrznymi. Wszelkie ruchy wymagają zmian w rocznych budżetach, aneksowania umów czy niestandardowych rozwiązań wykraczających poza ramy Ustawy Prawo Zamówień Publicznych.

 

www.ozzip.pl

Udostępnij tekst

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *