Zaloguj

Federacja Anarchistyczna

Jesteś tu: Start / Sekcje FA /
A+ R A-
F.A. Śląsk

F.A. Śląsk

Federacja Anarchistyczna Śląsk (FAŚ) jest regionalną sekcją Federacji Anarchistycznej skupiającą osoby oraz grupy z południowo-zachodniej Polski, choć mogą do niej należeć także osoby spoza tego regionu, jeśli uznają to za stosowne. FAŚ powstała podczas I Zjazdu Śląskich Anarchistów i Anarchistek, który odbył się w dniach 9-10 kwietnia 2005 na squacie M9 w Sosnowcu. Jako anarchiści sprzeciwiamy się wszelkim formom dominacji, hierarchii i wyzysku, dążąc do zmiany społecznej na bazie antyautorytarnych środków i anarchistycznej etyki, a naszym ostatecznym celem jest społeczeństwo opierające się na wolności, równości, solidarności i antyautorytarnych formach organizacji, bez podziału na rządzących i rządzonych.

Adres witryny: http://www.facebook.com/FederacjaAnarchistycznaSlaskFas E-mail: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.

Zachęcamy do okazania solidarności z represjonowanymi anarchistami i antyfaszystami w Rosji.
W ostatnim czasie - w związku z nadchodzącymi wyborami oraz mistrzostwami w piłce nożnej - rosyjskie władze postanowiły rozprawić się z opozycją, rozpoczynając falę aresztowań, przeszukań a nawet tortur na członkach i członkiniach środowisk wolnościowych.

Nasza mobilizacja jest odpowiedzią na "piekło", które dotknęło środowisko Rosyjskie. Aresztowane osoby są bezprawnie przetrzymywane, bite, rażone prądem, odurzane środkami uspokajającymi, a następnie poddawane wielogodzinnym torturom.

Nie pozostawajmy obojętnymi na to, co spotkało naszych towarzyszów i towarzyszki. Okażmy solidarność i udowodnijmy Rosji, że świat wie!

sobota, 3marca

godz 11:00

Plac Szewczyka

Katowice


Po wydarzeniach z 19 kwietnia 2015 , kiedy akcja okupacyjna pustostanu zorganizowana w ramach Antykongresu zakończyła się wezwaniem na miejsce jednostki antyterrorystycznej, sąd rejonowy w Katowicach dopiero w lutym 2016 dostarczył zatrzymanym akt oskarżenia. Oskarżono nas o naruszenie miru domowego - " wdarcie się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia..".

Wyznaczono termin pierwszej rozprawy, na którą oprócz oskarżonych przyszło kilkanaście osób w charakterze publiczności w celu okazania wsparcia. Osoby te nie zostały wpuszczone na salę obrad.

Po kilku miesiącach postępowania 15 z zatrzymanych wtedy osób, zdecydowało się przyjąć warunkowe umorzenie postępowania. Jednak 5 z nich nie zgodziło się na kompromis, dla nich walka  się nie skończyła - nie przyznali się do winy.

Na pierwszą rozprawę ws. pozostałej piątki przybyło wiele osób nie tylko po to, aby zademonstrować wsparcie dla aktywistów, ale też aby pokazać władzy, że represje wobec oddolnych ruchów społecznych zawsze spotykają się ze stanowczą reakcją ze strony ruchu anarchistycznego. Każdy z zatrzymanych złożył oświadczenie.  Nikt nie przyznał się do winy, każdy podkreślił polityczny charakter akcji. W trakcie rozprawy osoby obecne na publiczności rozwinęły wielki baner z napisem Solidarność Nasza Bronią. Policja zaczęła wyrzucać osoby z sali, szarpiąc je i wypychając siłą. Sędzia zakończyła rozprawę przed czasem wyznaczając cztery kolejne posiedzenia. W ich trakcie mieli zostać przesłuchani wszyscy policjanci, którzy wzięli udział w akcji na Mariackiej. Zażądaliśmy też odpowiedzi na pytania, kto wydał polecenie użycia jednostki antyterrorystycznej, czyją własnością jest kamienica na Mariackiej, czy policja została rozliczona po całej akcji i jakie były jej koszty dla budżetu publicznego.

Wyznaczono kilka rozpraw w ciągu najbliższego miesiąca, każdy z oskarżonych pracował,  jeden musiał dojeżdżać aż z Poznania,  podzielono się więc tak, żeby na każdej rozprawie ktoś z nich był obecny. Jednocześnie planowaliśmy kolejną akcję na nadchodzącą rozprawę tak, żeby ponownie zachwiać spokojem w budynku sądu. Niestety wymiar "sprawiedliwości" po raz kolejny pokazał swoje prawdziwe oblicze. Na drugiej z wyznaczonych 4 rozpraw sąd oświadczył, że po konsultacjach z prokuratorem wspólnie ustalono, iż niema zasadności dla przeprowadzania kolejnych posiedzeń sądu ponieważ sprawa jest jasna, nie budzi żadnych wątpliwości sądu i prokuratora, a dalsze jej prowadzenie będzie przeciąganiem całej sprawy i świadczyć będzie o przewlekłości postępowania. Dlatego sąd orzekł o winie 5 uczestników protestu i zasądził im prace społeczne w wymiarze około 40godz., zaś jednemu z oskarżonych zasądził grzywnę 550zl (ze względu na jego niezdolność do pracy). Taki obrót sprawy był dla nas zaskoczeniem. Przygotowywaliśmy się na dalszą walkę, do przesłuchania policjantów, przygotowywaliśmy kolejną akcję, jednakże sąd i prokuratura ucięli sprawę nie dając nam szans na obronę.

Każdemu wyznaczono kuratora i wymiar prac społecznych - 40 godzin rozłożono na 4 miesiące. Jest to najlżejszy wymiar kary. Oczywiście nikt nie podjął prac społecznych. Według nas jest to tożsame z przyznaniem się do winy. Dlatego po kilku miesiącach policjanci zaczęli poszukiwać oskarżonych w ich domach rodzinnych. Nie udało się ustalić ich miejsca pobytu, uznano że ukrywają się przed "wymiarem sprawiedliwości". Dlatego w ciągu ostatnich kilku miesięcy odbyły się posiedzenia, na których sąd zarządził zmianę prac społecznych na pozbawienie wolności. Jako, że konstrukcja naszego prawa jest absurdalna, pozbawiając kogoś wolności zasądza mu się połowę wymiaru prac społecznych. I tak z najlżejszego wyroku jednego z aktywistów (40 godzin do odrobienia w ciągu 4 miesięcy) zasądzono 2 miesiące aresztu! Za 40 godzin do odpracowania, za grzywnę w wysokości 550zl nasi Towarzysze mogą pójść do aresztu na ponad 60 dni.

Oto skutki policyjnego terroru w trakcie Antykongresu:

- 21 protestujących zatrzymanych,

- 3 osoby odwiezione do szpitala,

- 10 osób obciążonych dozorem policyjnym, w tym dwie dozorowane dwa razy w tygodniu,

- wejścia do domów zatrzymanych i ich rodzin,

– nachodzenie lokalu organizacyjnego,

- zastraszanie aktywistów.

Jednocześnie Antykongres okazał się dla nas nie tylko szeregiem bezpośrednich ulicznych akcji i wykładów z alternatywnych teorii. Zaistniałe sytuacje wytworzyły w nas poczucie wspólnoty, które rezonować będzie jeszcze długo, napędzając kolejne działania. Dziękujemy wam za akcje solidarnościowe! Po raz kolejny przekonaliśmy się na własnej skórze o brutalności policji - mamy ma prawo się bronić, zaś protest jest formą obrony przed władzą!

Polskie władze chcą zmienić ustawę regulującą funkcjonowanie żłobków m.in. zwiększając dopuszczalną ilość przebywających w  nim dzieci o 30%. Przy wzroście obciążenia pracą o 30%, nie mówi się o wzroście płac opiekunek.

26 maja w Dzień Kobiet, wsparliśmy inicjatywę Komisji Międzyzakładowej OZZ IP przy Zespołach Żłobków w Poznaniu, w Miejskim Przedszkolu nr 1 w Bytomiu. Rozdając materiały informacyjne i rozmawiąjąc z rodzicami odbierającymi dzieci z placówki, żądaliśmy i nadal będziemy żądać:

- maksimum 5 dzieci na jedną opiekunkę,

- maksymalnie 25 dzieci w grupie,

- zwiększenia ilości miejsc w żłobkach, poprzez zwiększenie finansowania sektora opieki,

- doprecyzowania pojęcia: 'dziecko szczególnej opieki'.

- skrócenia czasu pracy,

- zmiany nazewnictwa z opiekun dziecięcy, na opiekunka dziecięca.

Wczoraj, tj. 27 marca, odbyła się w Katowicach pikieta solidarnościowa z przebywajacymi w areszcie białoruskimi anarchistami.

Wierzymy, że trwające od 17 lutego białoruskie protesty są nie tylko wyrazem sprzeciwu wobec ustawie o pasożytnictwie społecznym, ale że są aktem i próbą sił wymierzonymi przeciwko Łukaszence, urzędnikom, milicji, służbom specjalnym i reszcie prawdziwych pasożytów, wysysających witalność z białoruskiego społeczeństwa.

Po Gdańsku, Krakowie i Warszawie i my pokazaliśmy, że solidarność, tak ważna dla anarchistów nie zna granic, nie ugina się przed dyktatorami i nie ucieka przed policjantami, którzy czekali już na nas gnieżdżąc się w suce w asyście starży miejskiej w drugim aucie, oraz funkcjonariuszami po cywilu i w mudurach, tuż koło Placu Teatralnego. Akcja była niezalegalizowana, świetnie wiedzieć, że nasz profil na Facebooku ma aż tak zróżnicowanych odbiorców. Sprawdzono tylko dowód osobisty jednego z uczestników pikiety.

Rozdaliśmy mnóstwo ulotek, a przechodnie z zaciekawieniem słuchali przemówień - wszak mieli ikazję dowiedzieć się o rzeczach, o których nie usłyszą w mediach.

Ślemy wyrazy poparcia dla naszych towarzyszy na Białorusi, tych na wolności jak i tych w areszcie. Wiemy o strajkach głodowych i czekamy na dalszy bieg wydarzeń.

Solidarność naszą bronią!

Poniedziałkowa akcja solidarnościowa, która odbędzie się o godz. 17:00 na Placu Teatralnym w Katowicach, jest wyrazem solidarności z zatrzymanymi anarchistami na Białorusi.


15 marca w wielu białoruskich miastach odbyły się demonstracje, podczas których walczono z tzw. ustawą przeciwko pasożytnictwu społecznemu, podpisaną przez Łukaszenkę w 2015r. W ustawie zawarto sformułowanie, że każda osoba, która nie pracuje dłużej niż 6 miesięcy w ciągu roku, musi zapłacić państwu "podatek" na pokrycie "socjału" państwowego - darmowej, publicznej opieki medycznej oraz edukacji. Suma do zapłacenia była dla wielu osób zbyt wysoka - około 180 euro na rok, przy średnim wynagrodzeniu pomiędzy 200 a 300 euro miesięcznie, w zależności od regionu. Wybuchły protesty.

16 marca ok. 40 anarchistów stanęło przed sądem - wszyscy zostali skazani na ponad dwutygodniowy areszt za łamanie zapisu o zgromadzeniach publicznych, oraz stawienie oporu legalnym działaniom milicji.

Ogólnokrajowa akcja planowana jest na 25 marca w Mińsku. W związku z tym aresztowani są nie tylko anarchiści, ale dziennikarze, blogerzy, związkowcy, inni aktywiści. Do zatrzymań dochodzi w środkach komunikacji miejskiej, w mieszkaniach, autach. Do aresztu trafiła również osoba, która przyniosła zatrzymanym literaturę. 

Przyjdź i okaż swoją solidarność ze wszystkimi zatrzymanymi na Białorusi.

Solidarnośc naszą bronią!

Jeśli mozesz wesprzeć anarchistów represjonowanych na Białorusi, zawsze przekaż pieniądze na Anarchistyczny Czarny Krzyż poprzez:


paypal – Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.


bitcoin – 1CcxWEswKjXZgXQCds5KcHfemzrAASVbuv


lub przelew bankowy:


Nazwa: VpKK e.V. IBAN: DE 40850205 0000 0361 5700 BIC: BFSWDE33DRE Nazwa banku: Bank für Sozialwirtschaft Tytułem: Donation ABC-B

W odpowiedzi na nie kończącą się masakrę ludności Syrii oraz poruszeni apelem mieszkańców Aleppo skierowanym do świata, azchęcamy do udziału w pikiecie solidarnościowej.

Jest to kolejna z akcji, którą FAŚ organizuje w odpowiedzi na rosnące i docierające do nas w coraz większym natężeniu napięcie wojenne.

Syria umiera, a świat przygląda się temu barbażyństwu. Setki tysięcy ofiar, uchodźcy przed którymi zamykane są granice, bombardowania szkół, szpitali, ludność cywilna, która stała się już celem a nie przypadkowymi ofriarami.
Powiedzmy STOP!
Wyraźmy swój sprzeciw wobec narastającej militaryzacji!
Okażmy SOLIDARNOŚĆ i nie pozwólmy aby mieszkańcy Syrii zostali zapomnieni!
Wyjdźmy tego dnia współnie na ulice!
WOJNA WOJNIE!

Katowice,

Rynek,

Godz. 16:30

W Sądzie Rejonowym w Katowicach odbyła się rozprawa 5 z 21 zatrzymanych podczas Antykongesu 2015 przez AT anarchistów. Obecna była widownia, solidaryzująca się z oskarżonymi. Poniżej oświadczenie wygłoszone na sali rozpraw. Oczekujcie video z wydarzenia.

My, anarchiści i anarchistki, postanowiliśmy wykorzystać sposobność, która nadarzyła się w Katowicach podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w 2015 r. i zaprotestować przeciwko niemu, jednocześnie tworząc alternatywę dla tego wydarzenia. Wystąpiliśmy wtedy między innymi przeciwko międzynarodowej umowie TTIP, chcieliśmy w teorii i praktyce udowodnić, że poprzez samoorganizację i radykalne działanie społeczeństwo jest w stanie przeciwstawić się dyktaturze biurokracji i pieniądza, reprezentowanej przez uczestników kongresu. Chcieliśmy stworzyć otwartą przestrzeń dyskusji dla wszystkich tych, którym korporacyjno-rządowe elity odmawiają prawa głosu, pokazać, że nie ma naszej zgody na dalsze rządy skompromitowanej oligarchii.
Administracja państwa próbując ukarać nas za nasze działania, które miały na celu aktywizację społeczeństwa poprzez zwrócenie uwagi na zaistniałe problemy ekonomiczne, jasno pokazuje że nie ma w Polsce miejsca dla inicjatyw oddolnych.
Nasza odpowiedź na zarzuty zakłócenia miru domowego, które zostały nam przedstawione, dotyka prawdy o wiele głębszej. Jako oskarżeni, stajemy przeciwko machinie przestępczej władzy, posługującej się policją i sądem. Mamy na to dowód - jest to opuszczony budynek, który zarówno wtedy jak i dzisiaj stoi pusty i zaniedbany. Władzy zależało na tym, żeby tego dnia do opinii publicznej nie przedostała się żadna informacja o proteście przeciwko organizowanemu spotkaniu biznesowemu, kuriozalnie zwanym Forum Ekonomicznym.
W związku z tym oczekujemy odpowiedź na nasze pytania :
- KTO WYDAŁ POLECENIE UŻYCIA GRUPY ANTYTERRORYSTYCZNEJ
- CZYJĄ WŁASNOŚCIĄ JEST KAMIENICA NA MARIACKIEJ
- CZY POLICJA ZOSTAŁA ROZLICZONA ZA CAŁĄ AKCJĘ I JAKIE BYŁY KOSZTY UŻYCIA JEDNOSTKI AT.
Pewne jest, że władza upozorowała zakłócenie miru domowego, użyła swoich paragrafów by stłumić protest stricte polityczny.

Wyznaczono terminy kolejnych trzech rozpraw. 

Video z wydarzenia: 
1. https://www.youtube.com/watch?v=p-xBqN6zJYs
2. https://www.youtube.com/watch?v=sPr-c2_r9IY

Władza próbuje kontrolować nas coraz bardziej i szuka o nas coraz więcej informacji. W sejmowym zaciszu przy wyłączonych kamerach i poza uwagą społeczeństwa, likwiduje się resztki wolności i pozory demokracji. Niedawno do Sejmu trafił nowy projekt ustawy, która pozwala policji i służbom specjalnym na szpiegowanie każdego i to bez powodu. To nie pierwszy raz, kiedy władze chcą się dobrać do naszych telefonów i łączy internetowych (patrz ACTA). PiS robi to samo, co poprzednie ekipy rządzące, próbuje jednak radykalnie zwiększyć możliwość szpiegowania obywateli. Lobby policyjne zaciera ręce.

Co chce dać służbom nowa władza? Wg nowej ustawy, policjanci i agenci będą mogli śledzić każdego przez nadajnik GPS np. w telefonie i nie będą musieli uzyskać na to zgody sądu. Służby specjalne będą mogły przechowywać pozyskane tajemnice zawodowe, osobiste i nie będą musiały ich niszczyć. Funkcjonariusze systemu będą mieć możliwość poznania, co mówimy w tajemnicy adwokatowi, czy lekarzowi. Policja będzie mogła nas “billingować” i obserwować, co robimy w internecie bez konkretnego powodu (prawdopodobnie będą wykorzystywać programy szpiegujące).

Władza pokazała swoje oblicze… i bardzo dobrze – zmobilizuje nas to do działania. Tak, jak zablokowaliśmy ACTA, tak teraz powstrzymamy zakusy władzy na naszą prywatność. Musimy się bronić przed coraz bardziej brutalnym i rozpasanym molochem policyjno-kontrolnym. Tendencje do szpiegowania widoczne są na całym świecie – Rosja, USA, azjatyckie dyktatury, a i w Unii Europejskiej służby policyjne w coraz większym stopniu posługują się technikami inwigilacji obywateli. Państwo wykorzystuje coraz chętniej techniki inwigilacji do tłumienia obywatelskich protestów i szantażowania tych, którzy nie godzą się na ich działania. Polski rząd pilnie uczy się zamordyzmu.

Pierwszą akcje protestacyjną mamy już za sobą. 09.01 Śląsk zapoczątkował pikietą w Katowicach ruch protestacyjny. Wydarzenia, które miały miejsce przy okazji ostatniego wiecu wołają o pomstę do nieba - rozbicie demonstracji, zatrzymanie jednego z organizatorów i osób biorących w niej udział, gazowanie uczestników, którzy chcieli się dowiedzieć co z zatrzymanymi. Jednak tak samo jak nie damy się uciszyć w internecie, tak samo nie skończymy stawiać oporu na ulicach, póki nie osiągniemy celu.

Niezgadzamy się na bezkarność policji! Dlatego w dniach 18.01 do 24.01 wzywamy wszystkich do obywatelskiego oporu i protestów przeciwko nowym pomysłom inwigilacji społeczeństwa! Zablokujmy politykom możliwość szpiegowania nas. Uczyńmy te dni tygodnie protestu przeciwko inwigilacji. Łapy precz od naszego życia!

NIE ZGADZAMY SIĘ NA TWORZENIE PAŃSTWA POLICYJNEGO!
DOŚĆ BEZKARNOŚCI POLITYKÓW TWORZĄCYCH PRAWO!
ZABLOKUJMY PRAWO POLICJI DO SZPIEGOWANIA!

Federacja Anarchistyczna Śląsk

26 lutego został w tym roku ogłoszony dniem akcji solidarnościowych z pracownikami marketów OBI. Inicjatorami akcji były: Związek Syndykalistów Polski i Freie Arbeiterinnen- und Arbeiter Union (polska i niemiecka sekcja Międzynarodowego Stowarzyszenia Pracowników). Na apel odpowiedziały także KŚ Inicjatywa Pracownicza Południe oraz Federacja Anarchistyczna sekcje Częstochowa, Kraków i Śląsk.

W tym dniu na Śląsku i w Małopolsce IP i FA zorganizowały szereg akcji pod marketami OBI.

Katowice: Wiec antyfaszystowski

22 stycznia 2011 r. | Dział: Zapowiedzi
22 stycznia w Katowicach odbędzie się próba zorganizowania tzw. "Marszu Polskości''. W odpowiedzi na tę idiotyczną inicjatywę śląskie środowiska antyfaszystowskie wzywają do ogólnopolskiego wsparcia. Organizatorzy tłumaczą swoją demonstrację prośbami mieszkańców Śląska, co jest kompletną bzdurą, ponieważ środowiska pracownicze i przedstawiciele środowisk górniczych oficjalnie odcinają się od rzekomego poparcia dla inicjatywy skrajnej prawicy. Nie możemy pozwolić, by na naszych oczach pod przykrywką "troski o rodaków" propagowano nacjonalizm, homofobię i nienawiść do innych narodowości, a wcześniejsze inicjatywy kanapowej partii, która marsz organizuje, miały właśnie taki charakter. Dlatego też jeżeli chcesz poprzeszkadzać neofaszystom, kiedy będą próbować wciskać swoje bzdury społeczeństwu, przyjdź na kontrmanifestację. Zbiórka odbędzie się tego samego dnia o godzinie 15.45 na Placu Teatralnym (przy teatrze im. Stanisława Wyspiańskiego) . Wspólnie staniemy na drodze skrajnej prawicy!

info: fas.bzzz.ne
W związku z apelem nawołującym do akcji solidarnościowych, wystosowanym przez greckich aktywistów z partyzanckiej grupy Konspiracyjnych Komórek Ognia, w dniu 17 stycznia bieżącego roku w woj. Śląskim odbyła się symboliczna akcja popierająca ów apel.

 

Zapraszamy na spotkanie, poświęcone szeroko rozumianej spółdzielczości. Prelekcja połączona będzie z dyskusją na tematy historyczne i współczesne odnośnie spółdzielczości i kooperatyzmu Wstęp wolny, ponadto podczas dyskusji będzie można otrzymać zbiór tekstów Edwarda Abramowskiego („Kooperatywa. Polskie korzenie przedsiębiorczości społecznej”).

Spotkanie będzie miało charakter warsztatów, prelekcji. Zostanie omówiona myśl i działalność praktyczna Edwarda Abramowskiego i ruchów spółdzielczych, następnie zostanie opowiedziane o nowoczesnych formach samoorganizacji i pracy grupowej oraz możliwościach wykorzystania siły rynkowej nabywcy „zbiorowego” w postaci stowarzyszeń, czy innych organizacji o charakterze wspólnotowym. Będziemy też mówić o nowoczesnych formach samoorganizacji i pracy grupowej dla wspólnego dobra, takich jak Open Source, Open Access, Creative Commons, Wiki itp.

W ostatnich miesiącach aktywiści i aktywistki ze Śląska byli nachodzeni przez oficerów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Wszystkie osoby które miały do czynienia z niemiłymi odwiedzinami łączyło uczestnictwo w obozie antygranicznym w Brukseli, podczas którego były one aresztowane na czas 12 godzin, o czym z pewnością funkcjonariusze ABW zostali poinformowani przez swoich zagranicznych kolegów.

Prawdopodobnie to była podstawa ich dalszego zainteresowania danymi osobami.Na pytania o powód wizyty tajniaków jeden z aktywistów otrzymał odpowiedź: "orientuje się pan jaka jest obecna sytuacja na świecie, w Grecji...." Próbowali oni wydobyć od rozmówców informacje dotyczące lokalnego środowiska, miejsca spotkań, znajomych jak również "relacji" ze skrajną prawicą. Poza pytaniami odnoszących się do faktycznego powodu przybycia funkcjonariusze, w celu podtrzymania rozmowy i "rozluźnienia" atmosfery zadawali pytania nie mającego żadnego znaczenia, przykładowo: "czy policja was dobrze traktowała w areszcie..", "kto był odpowiedzialny za pożywienie na obozie...".

23 grudnia na centralnym deptaku w Katowicach odbył się happening. Jego uczestnicy protestowali przeciwko zwiększeniu podatku VAT w kontekście obarczania społeczeństwa kosztami kryzysu i trwającego w Polsce od czasu transformacji ustrojowej procesu, którego konsekwencją jest stale zwiększająca się przepaść pomiędzy bogatymi, a biednymi, utrata przywilejów socjalnych i praw pracowniczych.

Podczas trwania akcji przechodnie mogli usłyszeć wystosowaną przez pomocników Mikołaja mowę, oraz otrzymać ulotki wraz z rózgami. Akcja spotkała się z dużym entuzjazmem przechodniów i przebiegła bez zakłóceń.

W dniu 9 października na ulicy Stawowej w Katowicach na przeciwko komisariatu, odbyła się pikieta zorganizowana przez FA Śląsk. O godzinie 12:00 zebrała się grupa ok. 25 osób, chcących wyrazić swój sprzeciw wobec brutalności policji, mediom promującym tylko zakończone sukcesem akcje policji oraz wobec istnieniu zawodu policjanta (w obecnej formie) w ogóle.

Gdy czarno-czerwone flagi powiewały na lekkim wietrze, przechodniom zostały rozdane 2 rodzaje ulotek informujących o kompromitujących poczynaniach policjantów min. w Nowym Targu lub na Śląsku, w nakładzie ok. tysiąca egzemplarzy.