Serwis Informacyjny - Polska WyróżnioneSekcja FA Poznań

Floyd Stachowiak

Przemoc policyjna nie jest niczym nowym, jest to temat, który przewija się przez dyskurs społeczny regularnie od kiedy powstały. Policja od zawsze służy jako tarcza i pałka świata możnych i decyzyjnych tego świata wymierzona w stronę każdego, kto do niego nie pasuje, lub chce go zmienić. Temat ten został znowu w tym roku nagłośniony przez rasistowskie morderstwo w USA. Było ono punktem zapalnym do wywołanych społecznym oburzeniem i niezadowoleniem protestów i zamieszek, których innymi przyczynami są kryzys gospodarczy, niewydolna opieka zdrowotna i nagły, niespotykany dotąd wzrost bezrobocia.

Debata dotycząca sprawy zabójstwa George’a Floyd’a w Stanach Zjednoczonych przykryła decyzję poznańskiej prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie morderstwa Igora Stachowiaka przez wrocławską policję. Sprawy te, choć mogą wydawać się różne, w rzeczywistości są bardzo do siebie podobne. Gdzie w Polsce, z powodu braku tak znacznej różnorodności etnicznej, a co za tym idzie znacznego systemowego rasizmu, rolę pogardzanego i niewygodnego “elementu” często pogardliwe zwanego właśnie “Murzynami”przyjmują często grupy najgorzej sytuowane – robotnicy fizyczni, wielodzietne rodziny, kibice czy imigranci. Tak samo, jak w USA, przemoc policji wobec czarnoskórych jest usprawiedliwiana stereotypami – że należą do półświatka, że popełniają przestępstwa czy zażywają narkotyki. Opinia publiczna zazwyczaj nie analizuje tego typu doniesień, akceptuje je, nie doszukując się przyczyn w rasistowskim systemie, który zazwyczaj nie pozwala czarnoskórym wyrwać się z biedy inaczej, niż właśnie popełniając przestępstwa. To samo tyczy się polskich biednych dzielnic, robotniczych podwórek. Zabitych przez policję szybko określa się u nas jako “kiboli”, “narkomanów”, “pospolitych przestępców” a odbiorca nie ma analizować czemu te grupy społeczne istnieją i czemu są zmuszone do takiego trybu życia. Odbiorca ma się ich bać, ma nimi pogardzać, ma je odczłowieczać nazywając je “zwierzętami”, a zabicie “zwierzęcia” to przecież nic wielkiego – tak właśnie rząd, media i policja tworzą sobie swoich własnych, polskich “czarnuchów”. Politycy i media wolą skupiać się na sprawach zza granicy, stawia ich to w pozycji uprzywilejowanej, ponieważ za ich wypowiedziami i deklaracjami nie muszą iść realne działania i decyzje. Tymczasem na ich podwórku dokonuje się kolejna, wielka niesprawiedliwość. Zabójcy Floyda usłyszeli oskarżenia – o zabójstwo lub współudział. Zabójcy Stachowiaka otrzymali niskie wyroki za przekroczenie uprawnień i znęcanie sie. Prokuratura drugi raz umarza śledztwo, w którego wyniku policjanci mogliby otrzymać dłuższe wyroki za morderstwo, którego dokonali w 2016. Ile lat jeszcze musimy czekać na oddanie chociaż części sprawiedliwości rodzinie Igora? Na razie czekamy 4, czyli dwa razy dłużej niż odsiadka, którą odbędą jego oprawcy.

www.rozbrat.org

Udostępnij tekst

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *