Publicystyka

Kapitalista: “To prawda, że wiele osób nie dociera do europy, ginie po drodze. Jest to cena, którą jesteśmy gotowi zapłacić”

Drodzy robacy!

Aby kapitał płynął swobodnie, konieczny jest rozwój. W każdej branży. Z roku na rok produkujemy coraz więcej broni, robimy też ogromne postępy w jej skuteczności. Niestety sama europa nie jest jeszcze gotowa na tak bezpośrednie metody pacyfikacji społeczeństwa. Doskonałym miejscem na testowanie broni i jej potęgi jest bliski wschód. Tam za każdy pocisk – wystrzelony czy sprzedany – możemy kupić niezbędne surowce. Nasz terror poza granicami europy zapewnia ciągły napływ taniej siły roboczej. To prawda, że wiele osób nie dociera do europy, ginie po drodze. Jest to cena, którą jesteśmy gotowi zapłacić.
Na tych, którzy przeżyją czeka ciepłe powitanie. Z wdzięczności za przyjęcie i uratowanie życia będą zasilać szeregi obrońców twierdzy europa propagując „zachodnie wartości” i wyższość cywilizacji europejskiej. Kiedy ich ręce osłabną od pracy, kiedy stracą głos od śpiewania hymnów na cześć wybawców, wylądują tam, gdzie zawsze było ich miejsce – w obozach i więzieniach. Znienawidzeni, pogardzani przez społeczeństwo, tylko przez nas wspominani będą z uśmiechem na twarzy. Dla każdego, kto na to zapracuje znajdzie się miejsce w trybach europejskiej machiny. Póki będzie pamiętał, gdzie jego miejsce.
Europa z zazdrością patrzy na wysoce efektywny system prywatnego więziennictwa i wysoce zmilitaryzowanej policji w stanach zjednoczonych. To idealny mariaż kapitału i aparatu państwowego. Wierzymy, że korzystanie z niewolniczej pracy osób osadzonych za drobne wykroczenia to droga naprzód. Ucząc się od USA, możemy pomóc policji zrzucić jarzmo pozorów utrzymywania porządku społecznego. Wówczas policja będzie mogła otwarcie powrócić do pełnienia swej pierwotnej funkcji – ochrony własności prywatnej kosztem życia ludzkiego.
Wiemy, że doskonalenie środków represji prowadzi do trzymania społeczeństwa w ryzach. Dlatego sprawujemy ścisłą kontrolę nad środkami przekazu, by nie budziły niepotrzebnych myśli o innych możliwych systemach ekonomicznych i politycznych. Współpracujemy ze służbami, by zawczasu pozbywać się groźnych elementów maszyny. Pozbawione nadzoru społeczeństwa są niebezpieczne same dla siebie. Gdyby nie nasza ciągła obserwacja i kontrola, kto ochroniłby was przed waszymi głupimi ambicjami i ukrytymi żądzami? Może wydawać ci się, że jesteś wolną osobą. To bzdura. Mamy cię. Wybierz tylko swój profil konsumencki, a my poprowadzimy cię właściwą ścieżką, od produktu do produktu. Pamiętaj, że możesz kupić wszystko – tożsamość, poglądy, opinie.
Możesz kupić tęczę i ułudę wolności. Kochamy mniejszości, przecież tworzymy dla nich serie produktów, by mogły zaspokoić swoją potrzebę identyfikacji z grupą inaczej niż poprzez protesty czy aktywizm. Mniejszości seksualne pełnią też bardzo ważną funkcję wentylu bezpieczeństwa. Gdyby nie stworzony przez nas fałszywy wróg, społeczeństwo mogłoby zwrócić się przeciw nam. Jeżeli nawet w końcu zorientujecie się, że więcej łączy was, mniejszości i większość, niż różni, to nie martwcie się. Drodzy robacy, tak długo, jak jest kapitał, znajdziemy wam wroga. Bylebyśmy to nie byli my.

kapitalista wygłosił swoje przemówienie na demonstracji antykapitalistycznej pod siedzibą frontexu w warszawie

Udostępnij tekst

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *