Sekcja FA Kraków

Jola Brzeska – pamiętamy !

Nie możemy nie upamiętnić tak tragicznej śmierci, jakiej 10 lat temu doświadczyła Jolanta Brzeska. Jeszcze przed zabójstwem stała się symbolem walki o godność i prawo do życia, ale ten okrutny czyn nadał Jej osobie wyjątkowej mocy. Uczynił z Niej kogoś niesamowicie groźnego, niebezpiecznego, niezłomnego, kogoś, z kim da się wygrać tylko morderstwem…

Jej postać pośmiertnie stała się niestety elementem gry politycznej, ulegała zawłaszczaniu zarówno przez prawicowe wizje mafijnej pajęczyny (splatającej warszawskie światy platformowej polityki, biznesu i bandyckiej reprywatyzacji), jak i przez lewicowe środowiska, które wplatały te same wątki w nurt społecznego oporu. Można też przywołać negatywnie także postać Lecha Kaczyńskiego, który nie był wcale krystalicznie czystym prezydentem Warszawy.

Jolanta Brzeska stała się mimowolną bohaterką z prozaicznego powodu – okazało się, że prawo nie jest dla normalnych, ubogich ludzi, że wrogami są zarówno wszyscy politycy, jak i ludzie, którzy dla pomnożenia swojego bogactwa są skłonni zniszczyć czyjeś życie niczym eskadra bombowców bombardująca miasto. Musiała zacząć sama walczyć, bo takim ludziom nie pomagają ani politycy, ani radni, ani policjanci, ani prawnicy, ani związki zawodowe, ani kościół, ani media, jedyne więc co mogła zrobić, to zacząć się bronić samotnie.

Rzadko wspomina się natomiast o jednym z głównych źródeł tej patologii, jakim jest sama organizacja miasta, które działając jak zwykła firma oparta na bezwzględnym rachunku ekonomicznym, pozbywa się swoich „nierentownych zasobów” – mieszkań komunalnych i ich lokatorów. Łączy się to z tym, że po „uregulowaniu statusu prawnego” mieszkania komunalne
w sprywatyzowanych kamienicach stają się wraz z lokatorami dla miasta niewidzialne. Nieważne, czy jest to Warszawa, Kraków czy Poznań, każde z nich coraz bardziej przypomina działalność biznesową, dla których ludzie to tylko „zasoby” w statystykach.

Federacja Anarchistyczna (sekcja Kraków)

Udostępnij tekst

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *