WyróżnioneFASekcja FA Poznań

Pikieta solidarnościowa w Krośnie Odrzańskim

W minioną środę, w budynku Sądu Rejonowego w Krośnie Odrzańskim, miała miejsce ostatnia rozprawa w procesie dziesięciu osób oskarżonych o spowodowanie zamieszek trzy lata temu pod siedzibą Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Przypomnijmy – 12 lutego 2022 roku w Krośnie Odrzańskim miał miejsce protest, będący akcją solidarnościową z osobami przetrzymywanymi w ośrodku dla uchodźców i panujących tam warunkach. W wyniku działań policji zatrzymanych zostało wówczas dziesięć osób, a ich proces ewidentnie świadczy o chęci uruchomienia aparatu represji tak, by odstraszyć od podobnych działań solidarnościowych.

Ostatnia rozprawa przed wydaniem wyroku, była również okazją dla zorganizowania przed budynkiem sądu pikiety solidarnościowej. Na proteście, też przed rozpoczęciem posiedzenia sądu o godzinie 10 zebrało się ponad sto osób, które zjechały do Krosna Odrzańskiego z różnych rejonów kraju (m.in. Rzeszowa, Krakowa, Torunia, Warszawy, Wrocławia, Poznania, Szczecina, Bielsko-Białej, Słubic, Zielonej Góry, Katowic).

Protest prócz oczywistych akcentów solidarności z sądzonymi, był również okazją do przypomnienia jak wygląda realna anty-uchodźcza polityka państwa. Przy milczącym zachowaniu mediów głównego nurtu, władze mogły pozwolić sobie na wprowadzenie przepisów pozwalających na zawieszanie prawa do Azylu. Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy, nie jest dla mediów nawet tematem, przyzwala się na wyjęcie całego obszaru spod monitoringu opinii publicznej. Owa opinia mamiona jest klasycznym wyjaśnieniem, że te wszystkie działania prowadzone są w imię „naszego bezpieczeństwa”. Nadal utrwala się szkodliwe stereotypy wobec uchodźców i nawet ci, którzy przybywają do Polski z Ukrainy objętej działaniami wojennymi, którzy dotychczas mogli liczyć na większą przychylność i zrozumienie, muszą mierzyć się z coraz powszechniejszym rasizmem. Zaledwie dzień wcześniej, w miejscowości Czerwony Bór gdzie ma być uruchomiony Ośrodek dla cudzoziemców, miał miejsce „lokalny protest”, polegający na wykrzykiwaniu rasistowskich haseł. Ta przed pogromowa atmosfera nadal nie hamuje anty-migracyjnej retoryki, również w trakcie trwającej kampanii prezydenckiej.

Jeśli chodzi o przebieg samej rozprawy, obrońca oskarżonych, wspierany w swoich działaniach przez przedstawicieli Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i Stowarzyszenia Nomada, jasno wykazywał nieścisłości w zebranym przez prokuraturę materiale dowodowym. Nawet z zeznań policji wynikało, że nie byli oni w stanie wskazać konkretnych sprawców rzekomych naruszeń nietykalności, materiały wideo również nie były jednoznaczne lub nie było ich wcale (część nagrań policji w tajemniczy sposób zniknęła, „zepsuta kamera osobista policjanta, nie działała”), więcej było poszlak mówiących o tym, że już przed rozpoczęciem protestu policja typowała osoby do zatrzymania (oskarżeni na komendzie widzieli swoje zdjęcia pobrane z portali mediów społecznościowych). Dodatkowo formułowanie oskarżeń o czyny chuligańskie zupełnie lekceważyło solidarnościowy, pokojowy i ideologiczny charakter samego wystąpienia, które przybrało gwałtowny przebieg z powodu zachowania samej policji (spychanie demonstrantów, a następnie rozbicie protestu i zamknięcie ludzi w „kotłach”, czy bicie osób stosujących bierny opór). Nie mając dowodów wobec konkretnych osób, zastosowano wręcz zasadę zbiorowej odpowiedzialności, stąd stanowcze domaganie się wobec oskarżonych uniewinnienia. Prokuratura w toku rozprawy była mało aktywna, wyraźnie było widać, że nie wyselekcjonowano i nie przejrzano nawet dokładnie stanowiących rzekomy dowód winy materiałów wideo. Jedynym pozytywnym akcentem ze strony oskarżenia było domaganie się łagodniejszych wyroków w
zawieszeniu dla wszystkich oskarżonych.

Ostatecznie sąd zdecydował, że wyrok w sprawie zostanie ogłoszony 23 kwietnia. Będziemy nadal monitorować sprawę, poinformujemy was o decyzji Sądu. Dziękujemy wszystkim grupom i jednostkom zarówno za udział w pikiecie solidarnościowej jak i inne akcje wsparcia. Działania na rzecz migrantek i migrantów nie mogą być kryminalizowane. Pomaganie nie jest przestępstwem. To władza i jej służby mundurowe powinny wstydzić się swojej przestępczej i antyhumanitarnej polityki.

www.rozbrat.org

Udostępnij tekst

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *