W budowę liksusowego kompleksu apartamentów w Łodzi, przy Piotrkowskiej 235/241, która doprowadziła trwającego od miesiąca protestu okolicznych mieszkańców przeciwko likwidacji zadrzewionego skweru w miejscu, gdzie ma powstać apartamentowiec, i nielegalnej wycinki większości rosnących na nim drzew zaangażowana jest spółdzielnia mieszkaniowa, która zobowiązała się do zniszczenia przeszkadzającego w budowie skweru i dwie prywatne firmy: inwestor, i przedsiębiorstwo budowlane nielegalnie wycinające drzewa na Piotrkowskiej 235/241.
Spółdzielnia Mieszkaniowa „Śródmieście” w Łodzi
Sienkiewicza 113, 90-301 Łódź
Tel.: 42 636-12-43
Fax: 42 636-45-88
Głównym inwestorem, zamierzającym wybudować apartamentowiec wraz z nadziemnym parkingiem przy Piotrkowskiej 235/241 jest łódzka spółka komandytowa Real Development, dysponująca kapitałem własnym ponad 36 milionów złotych. Firma jest jednym z liderów gentryfikacji w Łodzi, oferując luksusowe mieszkania w cenach, przekraczających wielokrotnie możliwości finansowe zwykłych mieszkańców miasta. Reklamując na swej stronie internetowej mieszkania w mającym powstać w miejscu zlikwidowanego skweru apartamentowców nie pozostawia wątpliwości, do jakiej klienteli kieruje swą ofertę:
„PIOTRKOWSKA PRESTIGE to luksusowy, o najwyższej klasie apartamentowiec, który powstanie w pięknym otoczeniu zielonego skweru z fontanną, w samym centrum Łodzi, w odległości zaledwie kilku minut spacerem do kompleksu Silver Screen, Galerii Łódzkiej i deptaka przy ul. Piotrkowskiej.
PIOTRKOWSKA PRESTIGE to wielkie przeszklenia, duża ilość naturalnego kamienia i stali nierdzewnej. Luksusowo urządzone wejścia i korytarze, komfortowe windy, klimatyzacja w każdym apartamencie, rozbudowany system zabezpieczeń, nowoczesne bezsłuchawkowe wideodomofony z kolorowym wyświetlaczem, dzrwi antywłamaniowe z zamkiem elektronicznym - to tylko niektóre z udogodnień czekających na przyszłych domowników. Wyposażona sala klubowa ze stołem bilardowym oraz sauna pozwolą mieszkańcom nie tylko zrelaksować się po pracy, ale może także zawrzeć nowe przyjaźnie”
REAL Development Świeboda i Wspólnicy Spółka Komandytowa
91-336 Łódź, ul. Gliniana 29/31 (wjazd i wejście od ul. Rumuńskiej 24)
tel. 42 659-55-66
fax: 42 659-56-66
Pracuje od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00-16:00.
(http://www.realdevelopment.pl/):
Według dostępnym informacji wycinką drzew na skwerze zajmuje się najprawdopodobniej, pod opieką przez opłaconych przez spółdzielnię ochroniarzy, przedsiębiorstwo budowlane Maxbud z Kleszczowa pod Bełchatowem, kierowane przez Krzysztofa Rutkowskiego. Firma działa od 1995 roku. Na początku swej działalności firma realizowała inwestycje na terenie województwa łódzkiego, głównie usługi ogólnobudowlane i remontowe. Stopniowo zwiększała zakres wykonywanych prac, obecnie jej działalność prowadzona jest na terenie całego kraju.
MAXBUD - Przedsiębiorstwo Budowlano Usługowe
Krzysztof Rutkowski
ul. Główna 44
97-410 Kleszczów
tel./fax: (044) 731-33-65
http://www.maxbud-kleszczow.pl/
Strona protestu przeciwko likwidacji skweru na Piotrkowskiej: http://www.facebook.com/Ratujmy.skwer.przy.Piotrkowskiej
W sobotnie popołudnie kilkudziesięcioosobowa grupa aktywistów protestowała w Łodzi przeciwko budowie elektrowni atomowej w Polsce. Część uczestników miała na twarzach maski przeciwgazowe i rozdawała łodzianom ulotki informujące o niebezpieczeństwach energetyki atomowej. „Chcemy poinformować społeczeństwo o skutkach, zanim decyzje zapadną i rząd zdecyduje o budowie elektrowni. Wbrew temu, co mówią eksperci, nie będzie ona ani nowoczesna, ani w pełni bezpieczna. W każdym reaktorze są pierwiastki promieniotwórcze, które mogą skazić środowisko” - mówił przez megafon Łukasz Nawrot z Federacji Anarchistycznej Łódź. Aktywiści żądali ogólnokrajowej debaty a następnie referendum, które dałoby odpowiedź czy społeczeństwo rzeczywiście chce budowy tak niebezpiecznego źródła energii.
W niedzielę 13 grudnia na łódzkim Pasażu Rubinsteina zebrało się około 50 przedstawicieli łódzkich środowisk anarchistycznych, lewicowych i antyfaszystowskich wspierani przez gości z Niemiec i warszawską sambę, która wspólnie z łódzkim Rythms of Resistance rozgrzewała uczestników protestu. Protest przeciwko przemocy państwa, zwołany w przeddzień rocznicy wprowadzenia stanu wojennego miał związek z zabójstwem 46 – letniego Łodzianina przez pijanego funkcjonariusza wydziału kryminalnego łódzkiej policji, w zeszły czwartek.