Zaloguj

Federacja Anarchistyczna

Jesteś tu: Start / Artykuły / Działania FA /
A+ R A-

Śląskie

08 marca 2018 | Dział: Śląskie

W sobotę 3 marca, o godz. 11:00 w dwóch strategicznych miejscach Katowic, odbyła się pikieta solidarnościowa pod hasłem Solidarność to broń, której nigdy się nie wyrzekniemy – stop torturom rosyjskich aktywistów!

Fala aresztowań i tortur wezbrała na terenie Rosji wraz ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi i mistrzostwami świata w piłce nożnej.

Podczas pikiety mówiliśmy o sytuacji Wiktora Filinkowa, Igora Szyszkina, Ilja Kapustina, czy Jewgienija Karakaszewa, rozdawaliśmy materiały informacyjne, oraz gazetę anarchistyczną A-TAK.

Tym symbolicznym gestem, jakim jest pikieta informacyjna, chcieliśmy pokazać naszą solidarność ze wszystkim zatrzymanymi.

Nie dalej niż przedwczoraj obchodziliśmy rocznicę zabójstwa założycielki i działaczki Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów – Jolanty Brzeskiej, której zwęglone zwłoki znaleziono porzucone w lesie. Tak, jak nie zapomnieliśmy o Jolancie Brzeskiej, tak nie mamy zamiaru milczeć w sprawie torturowanych towarzyszy.

W Rosji, gdzie Putin nie zawaha się przed najbardziej obrzydliwymi ruchami, by nadal sprawować władzę, w Polsce, gdzie ludzie umierają na komisariatach, a władcami życia i śmierci okazuje się mafia czyścicieli kamienic, na całym świecie – władza i jej organy są takie same. Nie pozwolimy, by jej okrutne akty przeszły bez echa. Wspieramy i czekamy na wieści od rosyjskich aktywistów.

Solidarność Naszą Bronią!

Federacja Anarchistyczna Śląsk

 

19 listopada 2017 | Dział: Śląskie

Po wydarzeniach z 19 kwietnia 2015 , kiedy akcja okupacyjna pustostanu zorganizowana w ramach Antykongresu zakończyła się wezwaniem na miejsce jednostki antyterrorystycznej, sąd rejonowy w Katowicach dopiero w lutym 2016 dostarczył zatrzymanym akt oskarżenia. Oskarżono nas o naruszenie miru domowego - " wdarcie się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia..".

Wyznaczono termin pierwszej rozprawy, na którą oprócz oskarżonych przyszło kilkanaście osób w charakterze publiczności w celu okazania wsparcia. Osoby te nie zostały wpuszczone na salę obrad.

Po kilku miesiącach postępowania 15 z zatrzymanych wtedy osób, zdecydowało się przyjąć warunkowe umorzenie postępowania. Jednak 5 z nich nie zgodziło się na kompromis, dla nich walka  się nie skończyła - nie przyznali się do winy.

Na pierwszą rozprawę ws. pozostałej piątki przybyło wiele osób nie tylko po to, aby zademonstrować wsparcie dla aktywistów, ale też aby pokazać władzy, że represje wobec oddolnych ruchów społecznych zawsze spotykają się ze stanowczą reakcją ze strony ruchu anarchistycznego. Każdy z zatrzymanych złożył oświadczenie.  Nikt nie przyznał się do winy, każdy podkreślił polityczny charakter akcji. W trakcie rozprawy osoby obecne na publiczności rozwinęły wielki baner z napisem Solidarność Nasza Bronią. Policja zaczęła wyrzucać osoby z sali, szarpiąc je i wypychając siłą. Sędzia zakończyła rozprawę przed czasem wyznaczając cztery kolejne posiedzenia. W ich trakcie mieli zostać przesłuchani wszyscy policjanci, którzy wzięli udział w akcji na Mariackiej. Zażądaliśmy też odpowiedzi na pytania, kto wydał polecenie użycia jednostki antyterrorystycznej, czyją własnością jest kamienica na Mariackiej, czy policja została rozliczona po całej akcji i jakie były jej koszty dla budżetu publicznego.

Wyznaczono kilka rozpraw w ciągu najbliższego miesiąca, każdy z oskarżonych pracował,  jeden musiał dojeżdżać aż z Poznania,  podzielono się więc tak, żeby na każdej rozprawie ktoś z nich był obecny. Jednocześnie planowaliśmy kolejną akcję na nadchodzącą rozprawę tak, żeby ponownie zachwiać spokojem w budynku sądu. Niestety wymiar "sprawiedliwości" po raz kolejny pokazał swoje prawdziwe oblicze. Na drugiej z wyznaczonych 4 rozpraw sąd oświadczył, że po konsultacjach z prokuratorem wspólnie ustalono, iż niema zasadności dla przeprowadzania kolejnych posiedzeń sądu ponieważ sprawa jest jasna, nie budzi żadnych wątpliwości sądu i prokuratora, a dalsze jej prowadzenie będzie przeciąganiem całej sprawy i świadczyć będzie o przewlekłości postępowania. Dlatego sąd orzekł o winie 5 uczestników protestu i zasądził im prace społeczne w wymiarze około 40godz., zaś jednemu z oskarżonych zasądził grzywnę 550zl (ze względu na jego niezdolność do pracy). Taki obrót sprawy był dla nas zaskoczeniem. Przygotowywaliśmy się na dalszą walkę, do przesłuchania policjantów, przygotowywaliśmy kolejną akcję, jednakże sąd i prokuratura ucięli sprawę nie dając nam szans na obronę.

Każdemu wyznaczono kuratora i wymiar prac społecznych - 40 godzin rozłożono na 4 miesiące. Jest to najlżejszy wymiar kary. Oczywiście nikt nie podjął prac społecznych. Według nas jest to tożsame z przyznaniem się do winy. Dlatego po kilku miesiącach policjanci zaczęli poszukiwać oskarżonych w ich domach rodzinnych. Nie udało się ustalić ich miejsca pobytu, uznano że ukrywają się przed "wymiarem sprawiedliwości". Dlatego w ciągu ostatnich kilku miesięcy odbyły się posiedzenia, na których sąd zarządził zmianę prac społecznych na pozbawienie wolności. Jako, że konstrukcja naszego prawa jest absurdalna, pozbawiając kogoś wolności zasądza mu się połowę wymiaru prac społecznych. I tak z najlżejszego wyroku jednego z aktywistów (40 godzin do odrobienia w ciągu 4 miesięcy) zasądzono 2 miesiące aresztu! Za 40 godzin do odpracowania, za grzywnę w wysokości 550zl nasi Towarzysze mogą pójść do aresztu na ponad 60 dni.

Oto skutki policyjnego terroru w trakcie Antykongresu:

- 21 protestujących zatrzymanych,

- 3 osoby odwiezione do szpitala,

- 10 osób obciążonych dozorem policyjnym, w tym dwie dozorowane dwa razy w tygodniu,

- wejścia do domów zatrzymanych i ich rodzin,

– nachodzenie lokalu organizacyjnego,

- zastraszanie aktywistów.

Jednocześnie Antykongres okazał się dla nas nie tylko szeregiem bezpośrednich ulicznych akcji i wykładów z alternatywnych teorii. Zaistniałe sytuacje wytworzyły w nas poczucie wspólnoty, które rezonować będzie jeszcze długo, napędzając kolejne działania. Dziękujemy wam za akcje solidarnościowe! Po raz kolejny przekonaliśmy się na własnej skórze o brutalności policji - mamy ma prawo się bronić, zaś protest jest formą obrony przed władzą!

27 maja 2017 | Dział: Śląskie

Polskie władze chcą zmienić ustawę regulującą funkcjonowanie żłobków m.in. zwiększając dopuszczalną ilość przebywających w  nim dzieci o 30%. Przy wzroście obciążenia pracą o 30%, nie mówi się o wzroście płac opiekunek.

26 maja w Dzień Kobiet, wsparliśmy inicjatywę Komisji Międzyzakładowej OZZ IP przy Zespołach Żłobków w Poznaniu, w Miejskim Przedszkolu nr 1 w Bytomiu. Rozdając materiały informacyjne i rozmawiąjąc z rodzicami odbierającymi dzieci z placówki, żądaliśmy i nadal będziemy żądać:

- maksimum 5 dzieci na jedną opiekunkę,

- maksymalnie 25 dzieci w grupie,

- zwiększenia ilości miejsc w żłobkach, poprzez zwiększenie finansowania sektora opieki,

- doprecyzowania pojęcia: 'dziecko szczególnej opieki'.

- skrócenia czasu pracy,

- zmiany nazewnictwa z opiekun dziecięcy, na opiekunka dziecięca.

11 maja 2017 | Dział: Śląskie

Śląscy anarchiści w ramach protestu przeciwko Europejskiemu Kongresowi Gospodarczemu odbywającemu się w Katowicach przeprowadzili akcję plakatowania, rozrzucania ulotek oraz zabarwili na czerwono wodę w fontannie obok centrum kongresowego.

“10 maja 2017 po raz 9 w Katowicach odbywa się festyn wolnego rynku, Europejski Kongres Ekonomiczny. Wezmą w nim udział światowej klasy zbrodniarze i złodzieje. Rozmowy w tym doborowy towarzystwie będą dotyczyć nowych strategii zdobywania bogactw i poszerzania dominacji ekonomicznej nad ludnością Europy. Wszystko to oczywiście przepięknie usprawiedliwione nazwiskami celebrytów wolnego rynku, profesorów wyzysku, władców osiągających duże sukcesy w okradaniu tych, którym mówią, że służą, gwiazd charytatywności i oczywiście ekologów, którzy dla władzy i zysku starają się umieścić środowisko naturalne na giełdzie. Wszystko ku chwale naszego nowego boga – kapitalizmu.

Jednym z głównych tematów kongresu jest bezpieczeństwo energetyczne. Możliwe, że nawet dojdzie do przedstawienia 2 rożnych wizji: czy energia będzie bezpieczna w rękach państwa, czy w rękach wielkich prywatnych firm. Bezpieczna oczywiście oznacza tyle co jak najlepiej nie doprowadzić do sytuacji, w której mogłaby się stać dobrem wspólnym, zarządzanym przez wszystkich. Wątpimy czy to ma jakiekolwiek znaczenie dla nas, zwyczajnych zjadaczy chleba, bo czym ma znaczenie dla okradanego jakie imię nosi złodziej?

Inna kwestia jest równie „interesująca” co poprzednia – cała seria paneli na temat moralności w biznesie według współczesnych piewców wolnego rynku. Etyczne prowadzenie interesów, w sposób oczywiście pokazowy, staje się opłacalne. Znamy przecież takie przykłady ze współczesnego świata, niejedna wielka korporacja w naszym Pierwszym Świecie lansuje się na odpowiedzialną i uczciwą, a jednak wyzyskuje ludność i niszczy środowisko naturalne w krajach Trzeciego Świata. Kongresmeni będą sobie nawzajem przedstawiać różne sposoby okłamywania nas i wyzyskiwania naszych braci w innych miejscach globu.

Rozmowy będą się również toczyć na temat dosyć niepokojący, szczególnie w kwestii naszej prywatności. Dotyczyć będą efektywnego zbierania i wykorzystywania naszych danych, które niestety sami często oddajemy w internecie. Kongresmeni chcą efektywniej je wykorzystywać, by wciskać nam ich nikomu niepotrzebne produkty, tak, aby nas przekonać, że tego właśnie chcemy. Chcą również wiedzieć jak nas lepiej szpiegować, by w odpowiednim momencie móc tych, którym nie podoba się aktualny stan rzeczy na świecie, unieszkodliwić. Wszystko to można oczywiście usprawiedliwić mówiąc o zagrożeniu terrorystycznym, jednak warto się zastanowić, kto tu naprawdę tym terrorystą jest.

To tylko część z wielu powodów, dla których jesteśmy przeciwko kongresowi ekonomicznemu. Namawiamy do protestowania przeciwko niemu, ale nie z powodu samego faktu, że się odbywa, lecz by pokazać swój sprzeciw wobec nieuczciwości możnych tego świata. Nawet jeśli nie jesteśmy w stanie się ich pozbyć, to przynajmniej spróbujmy ograniczyć ich chęć bogacenia się i poszerzania swojej władzy, by przestały w końcu płynąć rzeki krwi mordowanych i wykorzystywanych robotników, niewinnych, ale mających pecha mieszkać w „złej” części naszej planety. Zatrzymajmy chociaż własne morza łez wylewanych z racji niepewnej sytuacji ekonomicznej i wmówionych nam potrzeb , którym nie jesteśmy w stanie podołać.”

28 marca 2017 | Dział: Śląskie

Wczoraj, tj. 27 marca, odbyła się w Katowicach pikieta solidarnościowa z przebywajacymi w areszcie białoruskimi anarchistami.

Wierzymy, że trwające od 17 lutego białoruskie protesty są nie tylko wyrazem sprzeciwu wobec ustawie o pasożytnictwie społecznym, ale że są aktem i próbą sił wymierzonymi przeciwko Łukaszence, urzędnikom, milicji, służbom specjalnym i reszcie prawdziwych pasożytów, wysysających witalność z białoruskiego społeczeństwa.

Po Gdańsku, Krakowie i Warszawie i my pokazaliśmy, że solidarność, tak ważna dla anarchistów nie zna granic, nie ugina się przed dyktatorami i nie ucieka przed policjantami, którzy czekali już na nas gnieżdżąc się w suce w asyście starży miejskiej w drugim aucie, oraz funkcjonariuszami po cywilu i w mudurach, tuż koło Placu Teatralnego. Akcja była niezalegalizowana, świetnie wiedzieć, że nasz profil na Facebooku ma aż tak zróżnicowanych odbiorców. Sprawdzono tylko dowód osobisty jednego z uczestników pikiety.

Rozdaliśmy mnóstwo ulotek, a przechodnie z zaciekawieniem słuchali przemówień - wszak mieli ikazję dowiedzieć się o rzeczach, o których nie usłyszą w mediach.

Ślemy wyrazy poparcia dla naszych towarzyszy na Białorusi, tych na wolności jak i tych w areszcie. Wiemy o strajkach głodowych i czekamy na dalszy bieg wydarzeń.

Solidarność naszą bronią!

24 listopada 2016 | Dział: Śląskie

W Sądzie Rejonowym w Katowicach odbyła się rozprawa 5 z 21 zatrzymanych podczas Antykongesu 2015 przez AT anarchistów. Obecna była widownia, solidaryzująca się z oskarżonymi. Poniżej oświadczenie wygłoszone na sali rozpraw. Oczekujcie video z wydarzenia.

My, anarchiści i anarchistki, postanowiliśmy wykorzystać sposobność, która nadarzyła się w Katowicach podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w 2015 r. i zaprotestować przeciwko niemu, jednocześnie tworząc alternatywę dla tego wydarzenia. Wystąpiliśmy wtedy między innymi przeciwko międzynarodowej umowie TTIP, chcieliśmy w teorii i praktyce udowodnić, że poprzez samoorganizację i radykalne działanie społeczeństwo jest w stanie przeciwstawić się dyktaturze biurokracji i pieniądza, reprezentowanej przez uczestników kongresu. Chcieliśmy stworzyć otwartą przestrzeń dyskusji dla wszystkich tych, którym korporacyjno-rządowe elity odmawiają prawa głosu, pokazać, że nie ma naszej zgody na dalsze rządy skompromitowanej oligarchii.
Administracja państwa próbując ukarać nas za nasze działania, które miały na celu aktywizację społeczeństwa poprzez zwrócenie uwagi na zaistniałe problemy ekonomiczne, jasno pokazuje że nie ma w Polsce miejsca dla inicjatyw oddolnych.
Nasza odpowiedź na zarzuty zakłócenia miru domowego, które zostały nam przedstawione, dotyka prawdy o wiele głębszej. Jako oskarżeni, stajemy przeciwko machinie przestępczej władzy, posługującej się policją i sądem. Mamy na to dowód - jest to opuszczony budynek, który zarówno wtedy jak i dzisiaj stoi pusty i zaniedbany. Władzy zależało na tym, żeby tego dnia do opinii publicznej nie przedostała się żadna informacja o proteście przeciwko organizowanemu spotkaniu biznesowemu, kuriozalnie zwanym Forum Ekonomicznym.
W związku z tym oczekujemy odpowiedź na nasze pytania :
- KTO WYDAŁ POLECENIE UŻYCIA GRUPY ANTYTERRORYSTYCZNEJ
- CZYJĄ WŁASNOŚCIĄ JEST KAMIENICA NA MARIACKIEJ
- CZY POLICJA ZOSTAŁA ROZLICZONA ZA CAŁĄ AKCJĘ I JAKIE BYŁY KOSZTY UŻYCIA JEDNOSTKI AT.
Pewne jest, że władza upozorowała zakłócenie miru domowego, użyła swoich paragrafów by stłumić protest stricte polityczny.

Wyznaczono terminy kolejnych trzech rozpraw. 

Video z wydarzenia: 
1. https://www.youtube.com/watch?v=p-xBqN6zJYs
2. https://www.youtube.com/watch?v=sPr-c2_r9IY

13 stycznia 2016 | Dział: Śląskie

Władza próbuje kontrolować nas coraz bardziej i szuka o nas coraz więcej informacji. W sejmowym zaciszu przy wyłączonych kamerach i poza uwagą społeczeństwa, likwiduje się resztki wolności i pozory demokracji. Niedawno do Sejmu trafił nowy projekt ustawy, która pozwala policji i służbom specjalnym na szpiegowanie każdego i to bez powodu. To nie pierwszy raz, kiedy władze chcą się dobrać do naszych telefonów i łączy internetowych (patrz ACTA). PiS robi to samo, co poprzednie ekipy rządzące, próbuje jednak radykalnie zwiększyć możliwość szpiegowania obywateli. Lobby policyjne zaciera ręce.

Co chce dać służbom nowa władza? Wg nowej ustawy, policjanci i agenci będą mogli śledzić każdego przez nadajnik GPS np. w telefonie i nie będą musieli uzyskać na to zgody sądu. Służby specjalne będą mogły przechowywać pozyskane tajemnice zawodowe, osobiste i nie będą musiały ich niszczyć. Funkcjonariusze systemu będą mieć możliwość poznania, co mówimy w tajemnicy adwokatowi, czy lekarzowi. Policja będzie mogła nas “billingować” i obserwować, co robimy w internecie bez konkretnego powodu (prawdopodobnie będą wykorzystywać programy szpiegujące).

Władza pokazała swoje oblicze… i bardzo dobrze – zmobilizuje nas to do działania. Tak, jak zablokowaliśmy ACTA, tak teraz powstrzymamy zakusy władzy na naszą prywatność. Musimy się bronić przed coraz bardziej brutalnym i rozpasanym molochem policyjno-kontrolnym. Tendencje do szpiegowania widoczne są na całym świecie – Rosja, USA, azjatyckie dyktatury, a i w Unii Europejskiej służby policyjne w coraz większym stopniu posługują się technikami inwigilacji obywateli. Państwo wykorzystuje coraz chętniej techniki inwigilacji do tłumienia obywatelskich protestów i szantażowania tych, którzy nie godzą się na ich działania. Polski rząd pilnie uczy się zamordyzmu.

Pierwszą akcje protestacyjną mamy już za sobą. 09.01 Śląsk zapoczątkował pikietą w Katowicach ruch protestacyjny. Wydarzenia, które miały miejsce przy okazji ostatniego wiecu wołają o pomstę do nieba - rozbicie demonstracji, zatrzymanie jednego z organizatorów i osób biorących w niej udział, gazowanie uczestników, którzy chcieli się dowiedzieć co z zatrzymanymi. Jednak tak samo jak nie damy się uciszyć w internecie, tak samo nie skończymy stawiać oporu na ulicach, póki nie osiągniemy celu.

Niezgadzamy się na bezkarność policji! Dlatego w dniach 18.01 do 24.01 wzywamy wszystkich do obywatelskiego oporu i protestów przeciwko nowym pomysłom inwigilacji społeczeństwa! Zablokujmy politykom możliwość szpiegowania nas. Uczyńmy te dni tygodnie protestu przeciwko inwigilacji. Łapy precz od naszego życia!

NIE ZGADZAMY SIĘ NA TWORZENIE PAŃSTWA POLICYJNEGO!
DOŚĆ BEZKARNOŚCI POLITYKÓW TWORZĄCYCH PRAWO!
ZABLOKUJMY PRAWO POLICJI DO SZPIEGOWANIA!

Federacja Anarchistyczna Śląsk

09 lutego 2015 | Dział: Śląskie

W czwartkowe popołudnie na ul. Dworcowej w Bytomiu odbyła się pikieta solidarnościowa z górnikami protestującymi w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Podczas trwania pikiety działacze i działaczki Federacji Anarchistycznej Śląsk oraz OZZ Inicjatywa Pracownicza rozdali 300 ulotek informująych o sytuacji w JSW oraz nawołujących do solidarności z górnikami.

13 czerwca 2012 | Dział: Śląskie

Uczestnicy częstochowskiej Federacji Anarchistycznej i Związku Zawodowego Federacja Pracownicza w dniu 9 czerwca zorganizowali kolejną pikietę solidarnościową z pracownikami salonów empiku. Rozkolportowano kilkaset ulotek skierowanych do pracowników i klientów. Mimo niesprzyjającej aury akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem i przebiegła bez zakłóceń.

03 czerwca 2012 | Dział: Śląskie
(FA s. Częstochowa / ZSP s. Górny Śląsk / ZZ Federacja Pracownicza)

Akcje solidarnościowe z pracownikami Empiku - zwycięzcy konkursu „Najgorszy Pracodawca Roku 2011". W pierwsza sobotę czerwca miały miejsce dwie akcje ulotkowe skierowane zarówno do pracowników, jak i klientów salonów Empik w Katowicach (Empik przy ul. Księdza Piotra Skargi oraz Empik w Silesia City Center). W sumie wśród klientów i pracowników Empiku rozdano ponad 400 ulotek. W pierwszym z miejsc akcja przebiegała bez zakłóceń. W centrum „Silesia", pod koniec akcji, do jej uczestników wyszedł ochroniarz w cywilnym ubraniu i roztrzęsionym głosem domagał się zaprzestania działań na terenie salonu. Oświadczył też: „ulotki możecie sobie rozdawać poza salonem Empiku". W międzyczasie - w trakcie tej pogawędki - udało się rozkolportować resztę ulotek. Kiedy akcja była już zakończona, pojawiła się ochrona Silesia City Center. Wychodzący w tym momencie spokojnym krokiem z centrum „Silesia" uczestnicy i uczestniczki, dosłownie otarli się w drzwiach z przybyłą prewencją ochrony Silesia City Center. Gratulujemy ochroniarzom bystrości;)!

Treść kolportowanych ulotek:

„Empik" czyżby pełna kultura?
DO KLIENTÓW „EMPIK-u"

„Empik" posiada w całej Polsce sieć salonów, gdzie sprzedawana jest prasa, multimedia oraz książki. Za eleganckim wizerunkiem salonów sprzedaży kryje się smutna prawda o warunkach w jakich są zatrudnieni pracownicy sieci „Empik". A prawda jest taka, że zysk jest tam ważniejszy, niż prawa pracownicze. O to przykłady łamania tych praw udokumentowane w wielu salonach Empik:

1. Brak ewidencji godzin (bezpłatne nadgodziny).
2. Nie pokrywanie kosztów prania odzieży firmowej.
3. Zmuszanie pracowników do wykonywania zadań za innych, w tym rozkładanie ciężkich kontenerów.
4. Brak właściwego ogrzewania w miejscu pracy.
5. Likwidacja funduszu socjalnego.
6. Brak prawdziwych szkoleń BHP.
7. Brak szkoleń dotyczących sprzedawanych towarów.
8. Brak płatnych zwolnień chorobowych, groźby zwolnienia w razie zachorowania.
9. Mobbing, strasznie zwolnieniami.

Tak wygląda praca w sieci sprzedaży, której hasłem jest: Pełna kultura. Jeżeli tak wygląda kultura pracy w wykonaniu tej sieci, to warto sobie zadać pytanie: czy sam chciałbyś/chciałabyś pracować na takich warunkach? Na umowie śmieciowej, nie wiedząc, czy zostanie przedłużona, w ciągłej niepewności i pod presją groźby zwolnienia, bez żadnych osłon socjalnych ze strony firmy, bez zwolnienia na czas choroby, pracując w nadgodzinach bez dodatkowego wynagrodzenia... Kolejny raz, „Empik" zdobył nagrodę Najgorszego Pracodawcy Roku, w konkursie organizowanym przez Związek Syndykalistów Polski. W tym roku zdobył pierwsze miejsce!

Powyższe dowody mówią same za siebie. Zastanów się, czy warto tu kupować swoją ulubioną grę, gazetę, czasopismo, film czy książkę. Nie wspieraj wyzysku pracowników! Twój wybór ma znaczenie!

Związek Syndykalistów Polski – www.zsp.net.pl
Federacja Anarchistyczna / ZZ Federacja Pracownicza

Prawda o pracy w „Empiku"
DO PRACOWNIKÓW „EMPIK-u"

Salon „Empik" jest miejscem Twojej pracy. Czas jaki w nim spędzasz poświęcasz klientom, obsłudze kas, wypakowywaniu towaru z kartonów i umieszczaniu go na odpowiednim miejscu. W wielu salonach pracownicy w zamian otrzymują brak ewidencji godzin (bezpłatne nadgodziny), nie pokrywanie kosztów prania odzieży firmowej, zmuszanie do wykonywania zadań za inne osoby, w tym rozładowywanie ciężkich kontenerów, brak ogrzewania w salonach, co naraża Twoje zdrowie. W wypadku zachorowania w wielu salonach grozi się zwolnieniami.

W relacjach z przełożonymi wielu z Was ma do czynienia z mobbingiem i groźbą wyrzucenia z pracy, bo przecież jak mówią przełożeni „jest tylu chętnych na Twoje miejsce". Wielu skarżyło się na brak szkoleń BHP i funduszu socjalnego. Wielu z Was pracuje na umowach, które niczego Wam nie gwarantują. Czy chcesz, żeby było tak nadal? W milczeniu złościć się i dalej znosić takie traktowanie? Właściciele „Empik-u" zwiększają zyski, oszczędzając na Tobie. Jeżeli nie wierzysz, to zajrzyj na fora internetowe, a wtedy przekonasz się, że nie jesteś odosobnionym przypadkiem.

Możesz jednak walczyć o swoje prawa w miejscu zatrudnienia. Nie bądź bierny, bo właśnie na bierności oparty jest wyzysk, z którym masz do czynienia!

Twoi pracodawcy nie myślą o Tobie, ale wyłącznie o swoim własnym interesie. A na ich sukces pracujesz Ty, w zamian powinieneś mieć zapewnione godne wynagrodzenie oraz godne warunki pracy.

Związek Syndykalistów Polski – www.zsp.net.pl
Federacja Anarchistyczna / ZZ Federacja Pracownicza