Szczęśliwe zakończenie dla poznańskiego wilka
Wilk ten najprawdopodobniej był nielegalnie przetrzymywany w jednym z podpoznańskich azyli i oswojony z człowiekiem. Stąd jego częste pojawianie się w pobliżu zabudowań ludzkich, również w centrum Poznania. Dzisiaj w czasie – momentami dramatycznej – akcji, która częściowo odbywała się również na jezdni autostrady A2 pomiędzy pędzącymi samochodami, udało się wilka złapać i przewieźć do poznańskiego ZOO, gdzie zostanie poddany badaniom i obserwacji.
W dalszym ciągu niewyjaśniona jest kwestia czwórki wilków z okolic Swarzędza, wobec których GDOŚ wydała zgodę na odstrzał. Stanowczo sprzeciwiamy się takiemu rozwiązaniu tej kwestii! Dyrektorka ZOO zadeklarowała chęć pomocy wilkom i odłowienia ich z natury, wyleczenia i pozostawienia w niewoli, co być może nie jest dla nich najlepszym rozwiązaniem, ale zdecydowanie lepszym niż śmierć od kuli myśliwskiej.
Jako PPM i ZF nadal będziemy obserwowali sprawę „swarzędzkich wilków” i robili wszystko, aby ich historia miała najlepszy możliwy koniec. Nie możemy doprowadzić do kolejnego precedensu, tak jak miało to miejsce z dwójką zabitych samic w Brzozowie. To nie wilki wchodzą na nasze tereny, a my je im odbieramy przez nadmierną wycinkę w lasach oraz polowania, które odbierają im pokarm, w poszukiwaniu którego zbliżają się do zabudowań ludzkich. Dlatego minimum, które powinniśmy im dać, to humanitarne rozwiązywanie sytuacji konfliktowych, a nie poleganie za każdym razem na myśliwskich strzelbach.
www.rozbrat.org