Demonstracja przeciwko tarczy antyrakietowej w Słupsku, marzec 2008 r.
Dziewięć osób, uczestników demonstracji przeciwko budowie tarczy antyrakietowej w Słupsku w marcu 2008 roku (w tym dwójka działaczy Federacji Anarchistycznej z Poznania), zostało uznanych przez Sąd Rejonowy w Słupsku za winnych oskarżeń, jakie postawiła im prokuratura, jednak sprawę umorzono. Mieli się oni dopuścić znieważenia funkcjonariuszy policji, gdy ta w nocy po proteście wdarła się do mieszkania jednego z manifestantów, wpuściła gaz łzawiący, spałowała część śpiących tam osób i wywiozła 25 osób na pobliską komendę. (
Zobacz raport ACK)
Przyczyną zatrzymania miało być zgłoszenie przez sąsiadów zakłócania ciszy nocnej. Jedną z osób upominających się o interwencję był emerytowany policjant, który dzwoniąc pod nr 997, prosił, żeby „zrobić tam wreszcie porządek”. Policji udało się to nad wyraz.
Na nic zdały się propozycje właściciela mieszkania przyjęcia mandatu, mimo że w mieszkaniu było cicho, większość osób spała czekając na poranne pociągi do Poznania czy Szczecina. Wolał przyjąć mandat, bo wie, jak działa słupska policja i chciał uniknąć kłopotów. Nie pomogło. Policja brutalnie wdarła się do mieszkania. W rezultacie jedna z osób trafiła do szpitala z podejrzeniem złamania ręki przez funkcjonariusza, nie tylko mężczyźni byli bici, również kobiety były popychane na ściany, obrażane i poniżane. Wszystkie skargi przeciwko policji zostały odrzucone przez prokuraturę, bez rozpoznania.
Przez 2 lata ciągnęło się postępowanie w sprawie o wykroczenie przeciwko 5 osobom, które odmówiły przyjęcia mandatu za zakłócanie ciszy nocnej. Inne osoby zastraszane i szantażowane uległy presji i przyjęły mandaty dla „świętego spokoju”. Kolejnym 9 osobom dodatkowo oskarżanym o naruszenie nietykalności funkcjonariuszy policji sąd umorzył to postępowanie ze względu na niską szkodliwość społeczną. W marcu 2010 r. sprawa została przedawniona.
W toku trwającej blisko 3 lata sprawy karnej, 9 oskarżonych musiało stawiać się obowiązkowo na każde posiedzenie, niektórzy specjalnie docierali z zagranicy np. Szkocja, Islandia, Holandia, czy Niemcy by uczestniczyć w rozprawach. Wysokie koszty dojazdów nie były zwracane. Przez ponad 2 lata musieli zgłaszać się na dozór w najbliższej komendzie policji i przez kilka miesięcy nie mogli opuszczać kraju.
Ostatecznie prokuratura na ostatniej rozprawie zażądała wyroków od jednego do trzech miesięcy pozbawienia wolności w formie nieodpłatnych prac społecznych i kilkuset złotych grzywny, w zależności od osoby oskarżonej. Sędzia zadecydował, że sprawa zostaje umorzona ze względu na niską szkodliwość społeczną, mimo iż uznał, że dopuszczono się zarzucanych czynów tj. znieważania słowami powszechnie uważanymi za obelżywe funkcjonariuszy policji, utrudniania czynności służbowych i naruszenie nietykalności policjantów (art 222, 224, 226 kodeksu karnego).
Obrońca jak i sami oskarżeni byli zadowoleni z wyroku, zaskoczeni, że w takim mieście jak Słupsk, z tak silnymi tradycjami i wpływami policyjnymi udało się uniknąć kary. Oskarżeni podzękowali wszystkim, którzy pomagali w ich sprawie, za akcje solidarnościowe, benefity i słowa wsparcia, szczególnie Anarchistycznemu Czarnemu Krzyżowi z Poznania za nagłośnienie i prowadzenie sprawy oraz jej koordynowanie.
Aktywność poznańskiej sekcji FA stanowi szeroki wachlarz działań.
Z jednej strony są to różnorakie formy protestu i agitacji. Można by określić ten rodzaj aktywności jako aktywność doraźną. Charakteryzuje się ona "zewnętrznym" przesłaniem naszej grupy. Działalność ta daje nam możliwość wyrażenia swojego zdania, jest formą nacisku na władzę i inne instytucje oraz stanowi dla nas czynnik propagandowy. W tym zakresie działań mieszczą się zarówno akcje spektakularne takie jak demonstracje, happeningi, akcje bezpośrednie jak te mniej: petycje, plakaty, pisma etc.
Z drugiej zaś staramy się budować naszą rzeczywistość poprzez kreowanie świadomości na co dzień. Tworzymy wolnościową społeczność, która podejmuje działania na rzecz oddolnego, niezależnego i samorządnego życia. Działalność ta jest oparta o Rozbrat nadający grupie charakter stabilny. Federacja Anarchistyczna w roku 1997 otworzyła tu Bibliotekę Wolnościową, a w 2000 Klub Anarchistyczny gdzie znajdują się również biuro FA sekcja Poznań
O aktywności tej stabilnej wynikającej głównie z posiadania swojego miejsca można by pisać jeszcze bardzo dużo. Przede wszystkim Rozbrat daje nam możliwość bezpośredniego i łatwego kontaktu miedzy ludźmi. W oparciu o to miejsce możemy spotykać się z ludźmi mającymi podobny stosunek do otaczającego świata, rozmawiać, dyskutować, pomagać.
Strona www: www.rozbrat.org
E-mail:
Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.