Zaloguj

Federacja Anarchistyczna

Jesteś tu: Start / Sekcje FA /
A+ R A-
F.A. Łódź

F.A. Łódź

Początki działalności Federacji Anarchistycznej Łódź sięgają końca lat osiemdziesiątych i działającej w mieście Pomarańczowej Alternatywy.  Akcje w owym czasie skupiały się głównie na organizacji happeningów i  demonstracji  mających na celu zwiększenie zakresu swobód obywatelskich i dyskredytację ówczesnych  władz. Po okresie przemian systemowych łódzcy anarchiści skoncentrowali swoje działania wokół tematów ekologicznych i antymilitarystycznych, organizując demonstracje i wydając własne pismo „Ortodox”. Od połowy lat dziewięćdziesiątych łódzcy działacze poszerzają zakres swoich zainteresowań o tematy pracownicze (współtworząc związek zawodowy Inicjatywa Pracownicza), antyrasistowskie (demonstracje, konferencje, organizacja akcji Kolorowa Tolerancja), ekologiczne (pokazy filmowe i pikiety).  Osobną działalnością stanowi organizowana od 10 lat akcja rozdawania najbiedniejszym mieszkańcom naszego miasta darmowych posiłków (Food not Bombs), których udało się już wydać ponad 30 tysięcy.  W chwili obecnej działacze Federacji Anarchistycznej Łódź uczestniczą również w działaniach innych grup wolnościowych i ekologicznych w Łodzi.

Adres witryny: E-mail: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.

Anzhela Pambukyan zostaje w Polsce

19 lutego 2011 r. | Dział: Polska
Jak informuje internetowe wydanie Dziennika Łódzkiego, po medialnej kampanii i interwencji poseł Zdzisławy Janowskiej szef urzędu do spraw cudzoziemców uchylił decyzję wojewody łódzkiego o wydaleniu z kraju Anzheli Pambukyan, Ormianki od 14 lat mieszkającej i pracującej w Łodzi. Otwiera to przed nią możliwość ubiegania się o rezydenturę i prawo do pracy w Polsce.

Anzhela Pambukyan od 1996 roku była zatrudniona w Polsce w firmie budowlanej, na stanowisku specjalisty ds. kontaktów ze Wschodem. Pracowała nie tylko legalnie, ale także sumiennie i uczciwie, dzięki czemu w końcu awansowała na członka zarządu. Zostało to formalnie odnotowane w sądzie rejestrowym.Wtedy interweniowała Straż Graniczna. Okazało się, że pozwolenie na pracę w naszym kraju pani Pambukyan dotyczyło tylko poprzednio zajmowanego stanowiska. W momencie obejmowania funkcji członka zarządu przepisy nakazywały wystąpić o nowe pozwolenie na pracę nie jej samej, a jej pracodawcy, ale w międzyczasie uległy zmianie. Na tej podstawie Urząd Wojewódzki wydał decyzję o wydaleniu kobiety z Polski.

- Decyzja o wydaleniu była bardzo dyskusyjna - mówi mecenas Waldemar Obliński, pełnomocnik Ormianki. - Pani Anzhela funkcję w zarządzie objęła 9 lipca 2009, zaś nowe przepisy pojawiły się dopiero w lutym 2010 roku.

W kwietniu 2010 rozpoczął się proces Ormianki o nielegalną pracę w Polsce, podczas którego trafiła ona do szpitala. Po artukułach w lokalnej prasie w jej obronie interweniowała, m. in, poseł Zdzisława Janowska.

Decyzję wojewody o deportacji ostatecznie uchylił szef urzędu ds. cudzoziemców. Dzięki niej sąd umorzył postępowanie i Anzhela Pambukyan może już bez przeszkód zostać w Polsce. Ormiance udało się już przedłużyć pozwolenie na pracę o kolejne trzy lata. Następnym krokiem będzie przedłużenie prawa pobytu, a potem - starania o rezydenturę.
Jak informuje internetowe wydanie Dziennika Łódzkiego, rodzice uczniów przeznaczonych do likwidacji szkół w Łodzi, jak również sami uczniowie nie zamierzają poddać się bez walki. Dziś pikietę urządzili uczniowie i rodzice Gimnazjum nr 24 przy ul. Ogrodowej 28A, które w wakacje ma przestać istnieć.

"Zasługujemy na swoje miejsce w Łodzi" i "Zostawcie nam nasze życie" - głosiły transparenty, a uczniowie wieszali je nawet na oknach budynku, wspinając się po gzymsach.

W obronie placówek,w różnych formach, występują także społeczności innych zagrożonych likwidacją szkół. W sobotę podobna do piątkowej pikietę organizują uczniowie liceum, wchodzącego w skład Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 22 przy Przybyszewskiego. Początek akcji uczniów o 10:30

Jak informuje internetowy serwis From the Greek Streets wczesnym rankiem w środę, 16 lutego szturmowe oddziały policji zaatakowały autonomiczne centrum społeczne PIKPA w Heraklionie na Krecie. Podczas zakończonego ewikcją szturmu na budynek trzy osoby, jakie pospieszyły na odsiecz zaatakowanym anarchistom zostały aresztowane przez policję.

Na wieść o tym w mieście zebrało się około 70 osób, które zajęły lokalny budynek Ministerstwa Zdrowia domagając się uwolnienia zatrzymanych. Wyszli oni z aresztów tego samego dnia po południu, jedna osoba ma jednak postawione zarzuty. Wieczorem grupa aktywistów zebrała się w centrum Heraklionu by podjąć próbę ponownego zajęcia budynków centrum, została jedak rozbita przez policję. Podczas starć kilka osób zostało rannych, a wiele innych zatrzymano.
Rankiem 17 lutego przed sądem odbyło się przesłuchanie zatrzymanych, spośród których dwu osobom prokuratura postawiła zarzuty. Przed sądem odbyła się demonstracja solidarnościowa, której uczestnicy zostali zaatakowani przez policję pałkami i gazem łzawiącym.
W odpowiedzi na represje w czwartek wieczorem anarchiści podjęli okupację dwu stacji telewizyjnych na Krecie, a na dziś wieczór zapowiedziano kolejną demonstrację solidarnościową.

Prelegent, autor książki, "Rewolucyjni Mściciele. Śmierc z browningiem w ręku", postara się przedstawic jeden z bardziej interesujących i niestety szerzej nieznanych epizodów dziejów Łodzi.

Spotkanie odbędzie w środę 2 marca o godz. 18.00 w Kawiarni Muzealnej, Muzeum Historii Miasta Łodzi Retro CAFE, ul. Ogrodowa 15
Organizatorem spotkania jest Muzeum Historii Miasta Łodzi i łódzki Klub Krytyki Politycznej
W związku z nowymi zasadami świadczenia pomocy medycznej w weekandy i w porze nocnej połowa przychodni, świadczących podobne usługi zniknie z mapy Łodzi. Od 1 marca, gdy zaczną obowiązywać nowe kontrakty na ich świadczenie, podpisane w środę przez Narodowy Fundusz Zdrowia, w porze nocnej jeden lekarz przypadać będzie na 50 tys. Łodzian, zamiast na 25 tys. jak dotychczas. Miasto podzielono na sześć regionów i przypisano do nich placówki, które wygrały w konkursie. Pięć z nich to prywatne lecznice, w konkursie NFZ „przepadła" m.in oferta Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego przy ul. Sienkiewicza, w której przez 20 lat lekarze dyżurowali dzień i noc, kiedy osiedlowe poradnie były już zamknięte.Kilkudziesięciu pracownikom stacji grozi w związku z tym utrata pracy.

- Przez 20 lat zbudowaliśmy całą bazę medyczną. Mieliśmy świetnych lekarzy i pielęgniarki. Bez kontraktu będziemy musieli zwolnić nawet kilkadziesiąt osób, bo nie będzie dla nich pracy - mówi Danuta Szymczykiewicz, rzecznik WSPR w Łodzi.
Do tej pory pogotowie przyjmowało nocą i w święta pacjentów, którzy źle się poczuli, mieli wysoką gorączkę albo bóle brzucha, a osiedlowa poradnia była zamknięta. Leczyło się tam 400 tys. osób, bo na tylu pacjentów opiewały umowy, jakie pogotowie podpisało z łódzkimi poradniami. Teraz NFZ zmienił zasady.

- Podzieliliśmy Łódź na sześć obszarów. W sześciu miejscach pacjentów będzie obsługiwać minimum 17 zespołów złożonych z lekarza i pielęgniarki - tłumaczy Beata Aszkielaniec, rzecznik NFZ. Pogotowie będzie jeździć jedynie do nagłych przypadków, w nocy w wojewódzkiej stacji pogotowia czynna będzie tylko izba przyjęć, a lekarze nie będą mogli przyjmować pacjentów, którzy sami zgłoszą się z problemami zdrowotnym do WSPR.

Nocnej i weekandowej pomocy lekarskiej udzielać będzie sześć przychodni, które wygrały konkurs na kontrakty NFZ, i tam zgłaszać się mogą pacjenci z dolegliwościami nie zagrażającymi bezpośrednio ich życiu. Spośród sześciu rejonów na jaki podzielono Łódź tylko w jednym – w Andrespolu - nocnej pomocy medycznej udzielać będzie publiczna przychodnia, z pozostałych pięciu w czterech kontrakty podpisało prywatne Centrum Medyczne "Bazarowa", w jednym – na Dąbrowie – pacjentów przyjmować będzie prywtany „Medax"
Tragiczny w skutkach atak komandosów izraelskiej marynarki wojennej na turecki statek Mavi Marmara, biorący udział w próbie przełamania morskiej blokady Strefy Gazy 31. maja tego roku, ponownie zwrócił uwagę światowej opinii publicznej na trwający od ponad pół wieku konflikt izraelsko-palestyński i sytuację w Gazie, pozostającej w stanie oblężenia od czasu przejęcia władzy w Strefie przez Hamas w 2006 roku. W ciągu kilkudziesięciu godzin po masakrze tureckich aktywistów na pokładzie Mavi Marmara w miastach na całym świecie rozpoczęły się uliczne protesty przeciwko atakowi i izraelskiej blokadzie Strefy Gazy, trwające w sumie ponad tydzień. W największych marszach brało udział po kilkadziesiąt tysięcy osób.

Klub Myśli Nieoswojonej zaprasza na swą kolejną odsłonę. Tym razem poświęconą zjawisku wandalizmu. O jego historii, zasięgu i znaczeniu opowie Natalia Królikowska. Wykładowi, złożonemu w głównej mierze z analizy i interpretacji zjawiska, towarzyszyć będzie dyskusja z uczestnikami spotkania, na które zapraszamy zarówno zwolenników, jak i przeciwników tego typu nielegalnej formy aktywnosci.
Spotkanie odbędzie się w najbliższą środę,
W Łodzi otwarta została biblioteka z literaturą poświęconą szeroko pojętemu anarchizmowi i prawom zwierząt. WYZWOLENIE, taką nazwę nosi nowa inicjatywa, mieści się w sklepie wegetariańskim Bliżej Natury przy ulicy Wschodniej 64 (jest też wejście przez bramę od Piotrkowskiej 44), czynna jest od poniedziałku do piątku w godzinach 10 – 18 i w soboty od 10 do 14.

Media trzeciego obiegu w III RP
Spotkanie z twórcami mediów niezależnych:

Januszem Krawczykiem, założycielem i redaktorem naczelnym kwartalnika anarchistycznego Inny Świat i kolektywem redakcyjnym portalu Czarny Sztandar, internetowej witryny łódzkich środowisk wolnościowych

W niedzielę 13 grudnia na łódzkim Pasażu Rubinsteina zebrało się około 50 przedstawicieli łódzkich środowisk anarchistycznych, lewicowych i antyfaszystowskich wspierani przez gości z Niemiec i warszawską sambę, która wspólnie z łódzkim Rythms of Resistance rozgrzewała uczestników protestu. Protest przeciwko przemocy państwa, zwołany w przeddzień rocznicy wprowadzenia stanu wojennego miał związek z zabójstwem 46 – letniego Łodzianina przez pijanego funkcjonariusza wydziału kryminalnego łódzkiej policji, w zeszły czwartek.

Strona 6 z 6