Zaloguj

Federacja Anarchistyczna

A+ R A-

Protest lokatorów - Mieszkania dla ofiar czyścicieli kamienic

Dziś przed siedzibą Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych odbyła się pikieta protestacyjna. Kilkunastu działaczy i działaczek Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów oraz Federacji Anarchistycznej domagało się lokali socjalnych dla osób nękanych przez „czyścicieli kamienic”. Lista osób, którym powinno się przyznać w trybie pilnym mieszkania socjalne jest długa, a miasto w dalszym ciągu nie odpowiada na potrzeby mieszkańców. Jednym ze sposobów było utrzymywanie zbyt restrykcyjnych zasad przyznawania lokali komunalnych.

 

W ostatnich dwóch latach „czyściciele kamienic” wysiedlili w Poznaniu mieszkańców przynajmniej kilkunastu budynków. Ofiarami czystek padły m.in. osoby, które miały orzeczony przez sąd przydział do lokali socjalnych. W niektórych przypadkach Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych uznał, że po wysiedleniu zmieniając adres zamieszkania, osoby te zdołały zapewnić sobie lokum we własnym zakresie. Prawo do lokalu socjalnego zostało im automatycznie odebrane. Tymczasem wiele ofiar brutalnej polityki wysiedleń, nie ma się gdzie podziać. W dużej części są to osoby starsze, schorowane i nisko uposażone. Niektóre z nich trafiły do ośrodków dla bezdomnych.

 

Przykłady poszkodowanych osób

 

Grażyna – 62 letnia emerytka z orzeczeniem drugiej grupy inwalidzkiej. Wraz ze schorowanym mężem mieszkają w kamienicy przy ulicy Stolarskiej. Jako ostatnia z dwóch rodzin, przybywających tam cały czas. Mają orzeczony przydział do mieszkania socjalnego. Od 8 miesięcy żyją bez bieżącej wody i gazu. Ewentualne opuszczenie mieszkania na Stolarskiej grozi im utratą przydziału do lokalu socjalnego. Bierność miasta zmusza ich do dalszej walki z „czyścicielami” i życia w nieludzkich warunkach.

 

Maria – 60 letnia rencistka z drugą grupą inwalidzką, była mieszkanką „oczyszczonej” kamienicy przy ulicy Długiej. Aktualnie od roku bezdomna. Do momentu sprzedaży kamienicy i nękania ze strony Piotra Śruby prowadziła spokojne życie. Zmuszona do opuszczenia dotychczasowego mieszkania, przy niskiej rencie oraz niepełnosprawności, nie miała szans na wynajęcie lokum na wolnym rynku. Przedstawiciele ZKZL poinformowali ją, że aby ubiegać się o lokal socjalny, kobieta musi uzyskać status bezdomnej. Aktualnie Maria przebywa już ponad rok w ośrodku dla bezdomnych na ul. Borówki. Jej pierwsze pismo wysłane z ośrodka do ZKZL o możliwość otrzymania lokalu socjalnego, zostało odrzucone beż żadnej argumentacji. Dopiero po złożeniu odwołania i opisie działań Fabryki Mieszkań i Ziemi, została wpisana na listę oczekujących. Maria ze względów zdrowotnych bardzo źle znosi przebywanie w przepełnionym ośrodku dla bezdomnych. W ciągu roku kobieta już po raz ósmy trafiła do szpitala ze względu na ostro przebiegające i powracające choroby układu oddechowego.

 

Jadwiga – 67-letnia kobieta z pierwszą grupą inwalidzką stała się koleją ofiarą nierównej walki z właścicielem kamienicy.  Usunięto ją siłą z mieszkania przy ul. Szczanieckiej, wymieniając wszystkie zamki w drzwiach i nie wpuszczając do lokalu. Wszystkie rzeczy osobiste zostały bez jej wiedzy wywiezione przez właściciela. Posiadała przydział do mieszkania socjalnego, o którego przyspieszony przydział starała się od momentu orzeczenia eksmisji w kwietniu 2012 roku. Po przymusowym wysiedleniu zamieszkała „kątem” u swoich żyjących jeszcze rodziców (jej ojciec, były więzień obozu koncentracyjnego, liczy ponad 90 lat). ZKZL poinformował ją o utracie prawa do lokalu socjalnego.

 

Beata – samotna matka dwójki dorastających dzieci zamieszkała w kamienicy aktualnie „czyszczonej” na zlecenie G. Liberkowskiego przez Piotra Śrubę (ul. Niegolewskich). Obserwując walkę lokatorów na Stolarskiej postanowiła nie się nie poddawać. Na przydział mieszkania socjalnego czeka już kilka lat.

 

Chcemy mieszkań, nie deklaracji

 

Lista osób, którym powinno się przyznać w trybie pilnym mieszkania socjalne, jest dłuższa. Wielkopolskie Stowarzyszenie Lokatorów, stojące w obronie interesów mieszkańców, domaga się od miasta i ZKZL załatwienia w trybie natychmiastowym spraw dotyczących ofiar „czyścicieli kamienic” i przyznania im mieszkań socjalnych, do których mają (miały) formalne prawo. Ich sytuacja materialna, stan zdrowia i inne przesłanki, którymi kierował się sąd w momencie uzasadniania wyroku o przydziale mieszkania socjalnego, nie polepszyły się, a często uległy drastycznemu pogorszeniu.

 

Tymczasem miasto zmienia zasady ubiegania się o lokal socjalny. Nabędą do niego prawa m.in. osoby, które zamieszkały w sprywatyzowanych kamienicach na podstawie przydziału z urzędu miejskiego, o ile ukończyły 70 lat.

 

Podniesiono też też próg maksymalnych dochodów dla osób, które starają się o lokal socjalny. Przestaje też obowiązywać przepis, że jednym z warunków otrzymania przydziału jest pięcioletni okres zamieszkiwania w Poznaniu. Będą mogły się starać się o „komunałki” także osoby, które wcześniej zaskłotowały pustostany. Okazało się bowiem, że przez wiele lat w Poznaniu obowiązywały nazbyt restrykcyjne zasady przyznawania mieszkań z puli miasta. Zakwestionował je sąd administracyjny na wniosek prokuratora i rzecznika praw obywatelskich, do którego lokatorzy z nękanych kamienic wielokrotnie zwracali się z problemem.

 

Kwestia polega jednak nie tylko na tym, kto ma prawo do lokali komunalnych i socjalnych. Wiele osób, które posiada odpowiedni przydział, lokalu takiego nie doczekał się dlugimi latami. Nawet wówczas kiedy padli ofiarmi „czyścicieli kamienic”.

F.A. Poznań

F.A. Poznań

Aktywność poznańskiej sekcji FA stanowi szeroki wachlarz działań.

Z jednej strony są to różnorakie formy protestu i agitacji. Można by określić ten rodzaj aktywności jako aktywność doraźną. Charakteryzuje się ona "zewnętrznym" przesłaniem naszej grupy. Działalność ta daje nam możliwość wyrażenia swojego zdania, jest formą nacisku na władzę i inne instytucje oraz stanowi dla nas czynnik propagandowy. W tym zakresie działań mieszczą się zarówno akcje spektakularne takie jak demonstracje, happeningi, akcje bezpośrednie jak te mniej: petycje, plakaty, pisma etc.

Z drugiej zaś staramy się budować naszą rzeczywistość poprzez kreowanie świadomości na co dzień. Tworzymy wolnościową społeczność, która podejmuje działania na rzecz oddolnego, niezależnego i samorządnego życia. Działalność ta jest oparta o Rozbrat nadający grupie charakter stabilny. Federacja Anarchistyczna w roku 1997 otworzyła tu Bibliotekę Wolnościową, a w 2000 Klub Anarchistyczny gdzie znajdują się również biuro FA sekcja Poznań
O aktywności tej stabilnej wynikającej głównie z posiadania swojego miejsca można by pisać jeszcze bardzo dużo. Przede wszystkim Rozbrat daje nam możliwość bezpośredniego i łatwego kontaktu miedzy ludźmi. W oparciu o to miejsce możemy spotykać się z ludźmi mającymi podobny stosunek do otaczającego świata, rozmawiać, dyskutować, pomagać.

Strona www: www.rozbrat.org E-mail: Adres poczty elektronicznej jest chroniony przed robotami spamującymi. W przeglądarce musi być włączona obsługa JavaScript, żeby go zobaczyć.